środa, 22 paź 2003 Nowy Jork,
Ciudad de Panama - Casco Antiguo Śniadanie jem w Casco Antiguo Jestem na głównej ulicy handlowej będącej deptakiem. Idąc nią czuje się miły chłód klimatyzacji spływający ze sklepów. Przewijają się tu wszystkie rasy, jakie są na kuli ziemskiej, od Indian Kuna, przez Murzynów, Białych po Azjatów (Arabów, Hindusów i Chińczyków) oraz wszelkiego typu mieszańcy wszystkich ras. Wydaje mi się, że Ciudad de Panama jest najbardziej zróżnicowanym rasowo miastem na świecie. Kilka godzin spaceruję uliczkami starej dzielnicy. Casco Antiguo jest bardzo interesujące zarówno pod względem architektonicznym, jak i rasowym. Część starych domów jest starannie odrestaurowana, m.in. Pałac Prezydencki, efektowna katedra, szereg okazałych budowli oraz kilkupiętrowe kamienice z balkonami. Dużo kamienic jest czarnych od wilgoci i te są zamieszkałe przez biedotę, głównie czarną. Całość tworzy wspaniały klimat. Kilkanaście kilometrów od tego miejsca jest Panama la Vieja - miejsce, w którym zostało założone pierwsze miasto Panama w 1519 roku na miejscu osady indiańskiej. W XVII wieku zostało doszczętnie zniszczone przez piratów. Nie zostało odbudowane, tylko przeniesione w inny punkt nad zatoką, gdzie obecnie jest Casco Antiguo. Między tymi maleńkimi półwyspami leży nowoczesna Panama. Nad zatoką są piękne wieżowce, a za nimi osiedla mieszkaniowe. Komunikacja miejska jest dobra i wkrótce zwiedzam ruiny Panama la Vieja. Są to pozostałości murowanych z cegły kościołów i resztki ceglanych domów. Ciudad de Panama bardzo mi się podoba, wg mnie jest to jedna z najpiękniejszych stolic, jakie widziałem. Przez piękny most Las Americas nad kanałem opuszczam Ciudad de Panama.