środa, 22 paź 2003 Nowy Jork,
Pagórkowatym terenem wśród słabo porośniętej sawanny dojeżdżam do kolonialnego miasta Granada, które jest najstarszym miastem Nikaragui, założonym w 1524 roku. Już po przejściu kilku uliczek mogę stwierdzić, że kolonialna Granada to najładniejsze miasto w Nikaragui. Kwateruję się w hoteliku z bardzo ładnym patio i do wieczora chodzę spokojnymi ulicami miasta. Domy są bardzo kolorowe, a główne ulice szerokie z szerokimi chodnikami. Miasto leży nad największym a Ameryce Centralnej jeziorem Nicaragua. Nie ma tu prawie nowego budownictwa, a stare domy kolonialne oraz kościoły są w większości odnowione. W samym centrum jest kilka ciekawych budynków z kolumnami w stylu klasycystycznym, jest też niewielki fort pohiszpański.