niedziela, 20 lis 2011 Stambuł, Turcja
Nadi - po powodzi Dowiaduję się, że ponoć wczoraj Air Pacific przywrócił Bula Pass. Biuro tych linii jest tylko na lotnisku, więc chcąc sprawdzić informację odwiedzam kilka biur podróży w Nadi, ale nikt o Bula Pass nie słyszał. Ponieważ jest to jedyna szansa na dość tanie loty do kolejnych państw wyspiarskich, więc muszę to sprawdzić u źródła, więc ruszam na lotnisko. Sam fakt przywrócenia Bula Pass wydaje mi się dość dziwny, bo w biurze Air Pacific w Auckland poinformowano mnie, że Bula Pass został zlikwidowany na zawsze, poza tym luty jest jeszcze okresem natężonego ruchu, bo studenci wracają po wakacjach na uczelnie. Największym uniwersytetem w regionie jest University of South Pacific mający wydziały w kilku krajach, np. medycyna jest na Fidżi, prawo na Vanuatu itd. Z nadzieją wchodzę na lotnisko - to prawda - Bula Pass został przywrócony (ponoć tylko na krótko), jednak wiele lotów jest już w najbliższym czasie niedostępnych, bo są wykupione. Udaje mi się w terminie do końca lutego (wówczas mam wylot z Fidżi) kupić dwa sektory (sektor to lot tam i z powrotem i aby nabyć Bula Pass trzeba kupić co najmniej dwa sektory) - do Vanuatu i do Kiribati i to całość za 806 FD! Cena rewelacyjnie niska (oczywiście na ten obszar). Jeden z moich współlokatorów w hostelu, który leci niebawem do Kiribati, a bilet kupił kilka dni wcześniej, zapłacił za ten lot 1900 FD. Kupno biletów tutaj okazuje się prawdziwą loterią.