niedziela, 20 lis 2011 Stambuł, Turcja
Avatiu - budynek parlamentu
Wylot mam dziś wieczorem (6 grudzień). Niby jest taki sezon turystyczny i świąteczny, a w samolocie jest zaledwie 20 pasażerów. Po 3,5 godzinach lotu tuż przed północą ląduję. Wyspy Cooka są za linią zmiany daty, więc zyskuję na czasie - jest 5 grudzień, czas jest przesunięty o 23 godziny. Powtórzę kawalątek 5 grudnia i cały 6 grudzień.
Obie odprawy (migracyjna i celna) są bardzo sprawne. Wychodzę z lotniska w parne powietrze z mżawką kiedy dochodzi północ. Na Wyspach Cooka obowiązuje zakaz obozowania Ceny noclegów są podobno bardzo wysokie. Mam tu spędzić 3 tygodnie - trzeba będzie się w nocy ukrywać. Otrzymuję prymitywną mapkę Wysp Cooka. Największą wyspą jest Rarotonga, na której właśnie wylądowałem. Wyspa jest okrągła, w środku górzysta i porośnięta dżunglą. Wokół wyspy wzdłuż brzegu biegną dwie drogi i tu mieszka cała ludność. Idę na brzeg licząc, że może mżawka ustanie i że znajdę kawałek piaszczystej plaży. Niestety, dalej mży, a brzeg to ostre korale. Ryzykuję i nocuję w parkowej wiacie.
Rarotonga jest małą wyspą, choć największą w państwie Wyspy Cooka. Ma 67 km2, a droga naokoło wyspy liczy 32 km. Co ja tu będę robił przez najbliższe 3 tygodnie? Chyba przeholowałem z długością pobytu tutaj. Tydzień byłoby nadto. Spacerkiem dochodzę do centrum Avarua. Jest tu duży parking, toaleta publiczna, supermarket, centrum handlowe i biura turystyczne. Robię zakupy - ceny są wyższe, niż sądziłem, a Avarua jest najtańszym miejscem na wyspie. Najpopularniejsze danie ryba z frytkami, która w Nowej Zelandii kosztowała od 4 do 6 NZD, tu zaczyna się od 10 NZD. Zaskakuje mnie duża ilość samochodów. Zdaje się, że nikt nie chodzi tu na pieszo, choć odległości są niewielkie. Tutejsza ludność to Maorysi Wysp Cooka - są rośli, rzekłbym nawet, że otyli, nawet młode dziewczęta mają nadwagę. Wyspę zamieszkuje ok. 10000 osób.
W ciągu dnia padają często rzęsiste deszcze. Na nocleg obieram sobie miejsce wśród zarośli na koralowej plaży, nie jest zbyt wygodnie, ale śpiąc w śpiworze jestem niewidoczny. Liczę, że noc będzie bezdeszczowa.