wtorek, 3 wrz 2013 Chengdu, Chiny
<b>Odpoczynek w Lijiangu.Miasto jest urocze, mówię oczywiście o starówce, bo tu się obracamy.
Wychodzimy na zwiedzanie do południa/ mniej ludzi i nie tak gorąco/ i wczoraj byliśmy wieczorem , ale to był ludzki "kociokwik"".Nasza dzielnica jest bardzo cicha i spokojna. Miasto jest czyste i stare budynki bardzo starannie odnowione.Widać tu dbałość o piękne szczegóły. Rzeka i kanały sprawiają podobieństwo do Wenecji/ choć budownictwo inne/.Poszliśmy na główny plac Sifang po południu, co tam się działo : niezmierzone tłumy ludzi, krzyczący sprzedawcy , uliczne stoiska z jedzeniem, tańce - komercja niesamowita, no ale Chińczycy bardzo lubią takie miejsca, dobrze czują się w tłumie.My uciekliśmy dość szybko, oczywiście po ciemku troche się zgubiliśmy, ale dzięki mapie wyszliśmy na prostą. Piwo na tarasie, trochę pracy na blogu i spać.
</b>