wtorek, 3 wrz 2013 Chengdu, Chiny
<b>Nadal jesteśmy w Emei Shan.Dziś zrobiliśmy wycieczkę na inną część góry.Dziś niedziela w związku z tym jest sporo turystów, głównie chińskich, białasów jest niewielu.
Chińczycy są bardzo głośni i tony ich mowy bardzo drażniące dla naszego ucha.
Góra Emei jest piękna przyrodniczo.Ale jeżeli tak dalej będzie jak aktualnie, to chińczycy wyłapią wszystkie motyle i zjedzą wszystkie ptaszki, bo widzieliśmy dużo pieczonych na straganach.
Na straganach sprzedają też masę suszonych części różnych roślin, myślę że to w celach leczniczych.Ich mapy nie mają żadnej skali ani proporcji, trudno się nimi kierować
Wstęp na górę jest coraz droższy, aktualnie zapłaciliśmy 185Y/około 90zł/od osoby , a dodatkowo wejście do każdej świątyni jest płatne.Jutro jedziemy do Leshan.
</b>