wtorek, 3 wrz 2013 Chengdu, Chiny
takie nakrycia głowy noszą kobiety z rejonu Qiaotou Rano z całym majdanem jedziemy na dworzec , mamy się dziś przemieścić do Qiaotou, miejscowość pomiędzy Shangri La i Lijangiem, która jest punktem startowym do Wąwozu ST.Niestety okazuje się , że bilety są dopiero na 16, łapiemy więc busa, prawię za tę samą cenę.Droga bardzo dobra, obniżamy się znacznie na wysokości,<div><font face="Arial" size="2">z 3250 na 1800. Jest znacznie cieplej.W Qiaotou znajdujemy hotel za 100Y, idziemy coś zjeść , bo właściwie jesteśmy bez śniadania, ale żołądki juz do tego przyzwyczajone.Głowna ulica to właściwie targowisko, inaczej ubrane kobiety - noszą wielkie niewygodne nakrycia głowy.Znowu są kurczaki i kaczki pieczone.<div><font face="Arial" size="2">Posiłek, odpoczynek i próbujemy dostać się na dolną trasę do WSK.Bilety wejściowe tanie bo tylko 52Y/ ostatni dzień promocji- normalnie 65/.<div><font face="Arial" size="2">Łapiemy z dwoma Chinkami busika, uzgadniamy cenę 100Y na parę , do pierwszego punktu widokowego.Wąwóz jest bardzo widowiskowy i piękny.Mekong płynie tu między dwoma pasmami górskimi Haba i Yualu.Ściany są bardzo strome i skaliste.Punkt widokowy jest usytuowany w przewężeniu rzeki, woda kotłuje się niesamowicie, tarasy widokowe są na różnych poziomach , aż schodzi się prawie na poziom rzeki.Wąwóz podobno jest najgłębszy/ 3900/, ale słyszeliśmy to też o kanionie Colca w w Peru- wszyscy muszą mieć coś naj.Ale jest tu po prostu pięknie i otoczenie robi duże wrażenie.Kierowca namawia nas żeby jechać do końca wąwozu, za dalsze 50Y, zgadzamy się z oporami bo wiemy , że będziemy tam za dwa dni, po zakończeniu trekingu.Po drodze widać ogromny głaz tarasujący przejazd, oderwał się od ścian wąwozu, mu jakoś przeciskamy się , ale większe samochody są zablokowane.Stajemy na końcowym parkingu , są tu hostele, cisza, spokój i piękna przyroda, jest ścieżka do samej rzeki , ale dziś nie decydujemy się na to , nie mamy kijków , a tam jest dość stromo. Bardzo piękne i relaksujące miejsce.Do Qiaotou wracamy już o zmroku.<font face="Arial" size="2"> </font>