wtorek, 3 wrz 2013 Chengdu, Chiny
<b>Jedziemy dziś do Dujianguany. Cały czas przez góry podobne jak w Nepalu, wszędzie stoki osuwają się , trudno nad tym zapanować.Jest to droga przelotowa z południa na północ , bardzo duży ruch samochodowy , dużo ciężarówek.Na całej trasie liczne tunele.Linie wysokiego napięcia idą szczytami.W pewnej momencie stajemy , okazuje się iż droga jest zakorkowana, przyczyną jak widzimy póżniej są zniszczenia porobione przez powódż , pozrywane mosty i rozmyte odcinki drogi. Docieramy na miejsce około 14.30. Na dworcu okazuje się iż niestety do Rilongu stąd nie dostaniemy się ponieważ droga jest zniszczona, musimy jechać do Chengdu i stamtąd będziemy mieć autobus. Rzeczywiście po dotarciu do Chengdu na tym samym dworcu kupujemy bilety na 6.30 na jutro, bierzemy taksówkę do Mix Chengdu hostel i wreszcie na starych śmieciach i odpoczynek.
Jutro znowu długa jazda.
</b>