wtorek, 8 kwi 2008 Sopot, Polska
W nocy było tak gorąco (a i ja byłem czujny), że nie wiele pospałem. Wstałem o 5.30 i zabrałem się za odklejanie błota z roweru?- stał w izbie, więc to z wierzchu zdążyło zaschnąć. Tak jak przypuszczałem, Sergiej nie pojawił się. Natomiast ja szukając we wsi traktora (ew. samochodu), trafiłem na jego tatę, który go obudził i zobligował do pomocy (bezpłatnej!). Zaczepiając przyczepę na placu w Kołchozie, trochę się rozejrzałem?- zauważyłem bardzo dużo nowoczesnego (i drogiego) sprzętu rolniczego, produkowanego głównie w USA! O 7.30 Siergiej wysadził mnie jakieś 300 metrów od głównej drogi?- widać było, że jest po alkoholu i pewnie bał się zbliżyć do niego z obawy przed milicją.
Droga minęła szybko?- wiał wiatr, który głownie sprzyjał, a wzniesień pow. 8% było nie wiele. Było słonecznie, ale niezbyt ciepło. A późnym popołudniem przez chwile padał deszcz ze śniegiem i grad. Pomimo kilku dłuższych postojów ok. 140 km poczułem, że nogi mają dosyć. Było to na krótko przed wjazdem do miasta Nabereznye Celny. Obniżyłem tempo i jakoś dotarłem do miasta. Prawie cały dzień nie mijałem sklepów spożywczych przy drodze, więc w mieście trzeba było uzupełnić braki.?
Zauważyłem sklep osiedlowy i tam postanowiłem zrobić zakupy oraz posilić się. Roweru przypilnowały mi dwie babcie sprzedające słonecznik przed sklepem i jednej mąż. Rzuciłem im hasło noclegu i poszedłem na zakupy. Następnie jedząc kanapki jeszcze trochę porozmawialiśmy o moich skromnych potrzebach noclegowych. Akurat prace skończyła jedna z pań, po którą przyszedł mąż. Oni zaproponowali, abym przyszedł do nich na noc.?
Tak też się stało. Rower trafił do garażu, który był kawałek drogi od bloku. Kiedy Masza przygotowywała kolację, Sasza urządził mi małą degustacje wina i wódki własnej roboty. Jednak z uwagi na fakt, ze codziennie moje nogi ciężko pracują, musiałem szybko podziękować, chociaż było smaczne, podobnie jak kolacja. Wieczorem był jeszcze zwycięski mecz dla Rosji w hokeju z Finlandią.?
Statystyka dnia wyprawy "Rowerem do Chin":
dystans dnia?- 159,66 km
dystans całkowity?- 2846 km
czas jazdy?- 7:38:14 h
całkowity czas jazdy?- 163:33 h
średnia prędkość?- 20,90 km/h?
Więcej o wyprawie "Rowerem do Chin":
na stronie http://rowerem.zehej.pl/
Sponsorzy wyprawy "Rowerem do Chin":