czwartek, 1 wrz 2005 Babu, Chiny
Nastąpiła całkowita zmiana pogody. Jest ciepło, duszno i wilgotno. Wszystko jest zaparowane, okna, lustra i wilgoć unosi się w powietrzu a pranie się kisi i nie schnie. Nawet plakaty spadają ze ścian. W łazience wszystko mokre a kafelki wprost ociekają wodą i tak będzie do końca kwietnia a potem zaczną się już upały. Od czasu do czasu ulewa, która szybko przechodzi a woda momentalnie wsiąka w ziemię.
Wczoraj był dzień kobiet i z tej okazji odwołano zajęcia po południu. Ja akurat nic nie zyskałam, bowiem tylko we wtorki mam po południu lekcje. Wszyscy składali sobie życzenia z tej okazji a o 15ej zaczęły się zabawy i rożne gry dla młodzieży i nauczycieli. Nagrody sponsorował największy dom towarowy w mieście. Niektórzy też świętowali wieczorem przy piwie.