poniedziałek, 4 lut 2008 Guangzhou, Chiny
Tak tak wiosna wszedzie a nawet lato, 31 stopni!! w koncu slonce.
kumning to nowoczesne dzuze miasto. kufel piwa temu kto znajdzie tu stara dzilnice mulzumanska. (opisywana w LP), wszytko w imie nowoczesnosci wyburzone, 4 ulice czekaja na wyburzenie -podziwialismy resztki starej architektury, opustoszalej, ktora okalal mur - z reklama nowego centrum handlowego majacego powstac na gruzach starych pieknych budynkow. chinczycy z ironia nazwali przyszle centrum handlowe OLD STREET.
mulzumanskiego kebaba (rowniez opisywanego w LP) tez nie uswiadczysz.... znalelizmy za to knajpe prowadzona przez mulzumanska rodzine, gdzie sami wytwarzali tradycyjny makaron (naliczylismy 3 rodzaje) i podawali pyszna baranine z mieta...
obiecalismy sobie wracac do nich za kazdym razem jak bedziemy odwiedzali kunming - ich knajpka znajduje sie nie opodal parku - jeziora w dosc futurystycznym budynku - taki bunkier z krakowa :) dopiero drugiego dnia zwrocilismy uwage na dziwny budynek. zreszta niska architektura miasta te stare pozostale po francuzach i tej nowej czasami zachwyca.