piÄ…tek, 6 cze 2014 Bangkok, Tajlandia
Około godziny 7.30 docieramy nocnym pociągiem do Kuala Lumpur (120,77 MYR/ os.). Na dworcu zostawiamy plecaki i ruszamy dalej, w kierunku Batu Caves- centrum pielgrzymek dla miejscowych hindusów (pociąg Malaysian Railways KTM Komuter do Batu 8 MYR/ os.).
http://www.shorttraveltips.com/how-to-get-to-batu-caves-in-kuala-lumpur
Jest wcześnie rano, oprócz nas zaledwie kilka osób podąża stromymi schodami w kierunku największej jaskini. Po drodze- mogłoby się wydawać, kolejna atrakcja. Sympatyczne małpki, które towarzyszą zwiedzającym i pozują do zdjęć. Nic bardziej mylnego. Małpy śledzą każdy nasz krok, hindusce idącej przede mną, skaczą na szyję. Cwane są i to bardzo. Wypatrują jedzenia, przeskakując między nami. Powiem szczerze- ja się ich bałam. Wyobraźnia działała, widząc ich ostre, żółte zęby i długie ogony. Przejście 272 schodów nie było przyjemne. W powietrzu unosił się zapach ich moczu, sama świątynia wyglądała na podniszczoną. Ale taki podejrzewam, jest klimat hinduskich miejsc.