piÄ…tek, 6 cze 2014 Bangkok, Tajlandia
Zważywszy na fakt, że odwiedziłam jedynie cztery państwa azjatyckie (spośród 50), pozostaje kilkanaście krajów, które chciałabym zobaczyć (wykluczyłam pobyt w takich państwach jak Liban, Libia, Iran, Irak, Sudan, Kuwejt, Korea Południowa itd.).
Z racji zawodu jaki wykonuję, moje podróżowanie muszę ograniczyć zaledwie do kilku tygodni w roku. Wszelkie decyzje, który kraj odwiedzę i kiedy, muszę podejmować rozważnie. Jest tyle możliwości, tyle nowych miejsc do odkrycia! Raz przeżyta przygoda gdzieś na końcu świata, nie pozwala myśleć o podróżach jako o wygodnych, zorganizowanych wczasach.
Powtarzamy pewne czynności, jeździmy w te same miejsca z przyzwyczajenia, bo jest nam wygodniej, bezpieczniej. Tymczasem człowiek ma z reguły naturę odkrywcy. Podróż w nieznane wzmacnia charakter, uczy organizacji, pokory do świata, spotkanych ludzi, nowości, odmienności.
* * *
"(...) Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj".