Odpowiedziałem sobie na bardzo ważne pytanie: "co lubię w życiu robić" i... podróżuję po Azji.
czytasz blog:

Tak dużo jak to możliwe - cz. I - Daleki Wschód



31sie
2006

Betonowa jurta

1 5 0  
  Yolyn Am, Mongolia

samotny jeździec Yolym Am

Rano próbowaliśmy jeszcze znaleźć kierowcę który zawiózłby nas na Gobi ale bezskutecznie. Wróciliśmy zatem do wczoraj odwiedzonej firmy. Pani dobrze wiedząc że nic lepszego nie wymyślimy zorganizowała już kierowcę i samochód. Wszystko było przygotowane. Uiściliśmy opłatę, wymogliśmy na niej abyśmy mogli zapłacić połowę sumy przed imprezą a resztę po jej zakończeniu argumentując że to "Polish style". Udaliśmy się jeszcze do sklepu by zakupić zapas wody i jedzenie na 3 dni o 10:30 byliśmy już w drodze.

Saina

W czasie następnych 3 dni mieliśmy pokonać ponad 450km po bezdrożach Pustyni Gobi zamknięci w niewielkim ułazie - pokracznym, rosyjskim minibusie z napędem na 4 koła. Wygląda on może nieporadnie ale chyba nic lepiej się w tym kraju nie sprawdza. Naszym kierowcą był Saina. Nie dowiedzieliśmy się ostatecznie ile miał lat ale sądzimy że nie więcej niż 20. Był świetnym kierowcą ale strasznie nieśmiałym i zakompleksionym. Czasami jego zachowanie nas drażniło a czasem aż trudno było opanować uśmiech. Przez pierwsze dwa dni sprawiał wrażenie niemowy. Nie odzywał się do nikogo. Doprowadzało to czasem do idiotycznych sytuacji. Pierwszego wieczora Saina zatrzymał samochód przy jakiejś pseudo-jurcie, zgasił silnik, wysiadł i usiadł na kamieniu. My jak kołki siedzieliśmy w milczeniu w samochodzie czekając na rozwój wypadków. Saina Minuty płynęły i nic się nie działo. W końcu ktoś z nas pokazał na jurtę i składając ręce do snu zadał pytanie czy to jest nasz nocleg - Saina kiwnął głową potwierdzając.

O ile w pierwszych dwóch noclegach gospodarze zabierali Sainę do swoich jurt o tyle w Bayanzag Saina siedział w samochodzie. Wyglądał komicznie niczym pies zamknięty w pojeździe. Ilekroć słyszał jakiś ruch lub hałas podnosił głowę do szyby i ciekawie spoglądał oceniając sytuację. Aż żal się nam go zrobiło i nawet chcieliśmy zaprosić go na noc do swojej jurty, płacą nawet za zajęte łóżko, jednak ostatecznie uznaliśmy, że będzie jeszcze gorzej bo chłopak pomyśli sobie, że każda weselsza nasza rozmowa jest o nim i będzie czuł się źle. Daniel jedynie poszedł do gospodarzy i tylko w sobie znany sposób dowiedział się czy jest jakieś jedzenie dla kierowcy.

Już w Dalnzadgad dowiedzieliśmy się, że Saina musi szybko wracać do domu bo jego żona niedługo będzie rodzić - czyli nie jest aż taki nieśmiały - pomyśleliśmy.

Komu wielbłąda?

Gobi to nie tylko kamieniste, płaskie pustkowie ale również wysokie pasma górskie. Jedno z takich pasm było naszym celem pierwszego dnia. Po 2 godzinach jazdy ułazem przez góry dotarliśmy do wąwozu Yolom Am. Słynie on z tego, że jest bardzo głęboki a na jego dnie, do końca czerwca zalega pokrywa lodowa czyniąc go niedostępnym. przełęcz w górach W sierpniu po lodzie nie ma już prawie śladu i jedynie w jego miejscu niemrawo płynie strumyk. Samochody zatrzymują się około 1,5 km od wejścia do wąwozu, w miejscu gdzie można wynająć konie lub wielbłądy. Gdy tylko wysiedliśmy z pojazdu dopadli nas naganiacze oferując przejażdżkę w głąb wąwozu. Zwłaszcza Daniel, niczym małe dziecko był zainteresowany. Zaczął negocjować cenę. Cena wywoławcza była 10000T, zbił ją do 7500T i był z siebie dumny jak paw. Niestety negocjując zapomniał zapytać ile czasu będzie trwała ta przejażdżka. Gdy w końcu o to zapytał ze zgrozą dowiedział się, że 7500T to przejazd w jedną stronę, powrót to kolejne 10000T. Czy ktoś poza durnymi Amerykanami w ogóle godzi się na takie warunki? My z całą pewnością nie i pieszo poszliśmy w wąwóz&

Zapalmy kupÄ™ !

Pod koniec dnia, Sajna zatrzymał się przed czymś co wyglądało jak betonowa jurta. Podobno miał to być nasz nocleg. Trochę to było nam nie w smak, bo mieliśmy nadzieję na nocleg w tradycyjnej jurcie, pośród Mongołów, licząc na ich tradycyjną gościnność. A tu staliśmy przed betonowym silosem, nieco tylko przypominającym jurtę a do tego tuż przy szlabanie oznaczającym wejście do parku narodowego. Okazało się, że było to mieszkanie strażnika parku. W jurcie były jego rzeczy osobiste, wyposażenie służbowe oraz 5 wolnych łóżek. koń jaki jest... Na szczęście okazało się, że na czas przebywania turystów strażnik przenosi się do sąsiedniej jurty pozostawiając gości samym sobie. I to właśnie było w tym najfajniejsze. Zostaliśmy sam na sam z betonową ale jednak jurtą. Robiło się późne popołudnie, temperatura zaczęła spadać więc przyszedł czas by jakoś się ogrzać. Na środku jurty stało palenisko z kominem wystającym na zewnątrz. Obok natomiast stał zbiorniczek z suszoną kupą. Patrząc na to od razu padło hasło: "zapalmy kupę, w kupie cieplej!" Parę minut później staliśmy przed naszą betonową jurtą patrząc jak z komina wydobywa się bladawy dym. Ktoś dodał: "patrzcie, to nasza kupa!!!" Skoro się już kupa pali, a obok stoi metalowy czajnik to padł pomysł zagotowania wody na herbatę i do zupek chińskich. Niestety kupa dawała za mało ciepła więc rozgryźliśmy jak działa znajdująca się też w jurcie butla gazowa i przenieśliśmy czajnik na palnik z gazem.

Tuż przed zachodem słońca przeszliśmy się jeszcze po okolicy znajdując w dużej mierze to czego w tym kraju szukaliśmy a mianowicie: zielonych pagórków przy zachodzącym słońcu, jeźdźca spędzającego owce i kozy do zagrody na noc, samotne jurty w ciepłych promieniach zachodzącego słońca oraz rozkoszne dzieci wdzięcznie pozujące do zdjęć (od jednego z takich dzieciaków Krzysiek dostał po gębie). Wszystko to zakończył malowniczy zachód słońca. Wróciliśmy do jurty i dzień zakończyliśmy rozpracowując kolejną wódeczkę - pewnie tak jak to czyni większość mieszkańców tego kraju...

 


Odległość pokonana od ostatniego punktu (Dalandzadgad, Mongolia): ok , mierzona w linii prostej.
Całkowity przebyty dystans to ok. .

31sie
2006

Galeria (5)

 
  Yolyn Am, Mongolia
 
  • Opublikuj na:
31sie
2006

Komentarze

 

Na mapie

 

Spis treści

1
1. Przed wyprawą Pruszków,
niedziela, 13 sie 2006
Pruszków, Przed wyprawą, Pruszków,
1 7
2. Do Rosji... Moskwa, Rosja
wtorek, 15 sie 2006
Moskwa, Rosja Do Rosji..., Moskwa, Rosja
1 8
3. Bez cyrylicy nie da rady... Moskwa, Rosja
czwartek, 17 sie 2006
Moskwa, Rosja Bez cyrylicy nie da rady..., Moskwa, Rosja
1 7
4. Koleją na wschód Irkuck, Rosja
poniedziałek, 21 sie 2006
Irkuck, Rosja Koleją na wschód, Irkuck, Rosja
1 11
5. W Sibir... Listvyanka, Rosja
wtorek, 22 sie 2006
Listvyanka, Rosja W Sibir..., Listvyanka, Rosja
1 6
6. Jak przekroczyć granicę Mongolii Kyakhta, Rosja
środa, 23 sie 2006
Kyakhta, Rosja Jak przekroczyć granicę Mongolii, Kyakhta, Rosja
1 2
7. Wielki mecz Sühbaatar, Mongolia
czwartek, 24 sie 2006
Sühbaatar, Mongolia Wielki mecz, Sühbaatar, Mongolia
1 8
8. Stolica Mongolii UÅ‚an Bator, Mongolia
piÄ…tek, 25 sie 2006
UÅ‚an Bator, Mongolia Stolica Mongolii, UÅ‚an Bator, Mongolia
1 6
9. Droga na Gobi Dalandzadgad, Mongolia
środa, 30 sie 2006
Dalandzadgad, Mongolia Droga na Gobi, Dalandzadgad, Mongolia
1 5
10. Betonowa jurta Yolyn Am, Mongolia
czwartek, 31 sie 2006
Yolyn Am, Mongolia Betonowa jurta, Yolyn Am, Mongolia
1 5
11. Piaskowe wydmy Hongorïn Els, Mongolia
piÄ…tek, 1 wrz 2006
Hongorïn Els, Mongolia Piaskowe wydmy, Hongorïn Els, Mongolia
1 6
12. Poszliśmy na wódkę Bayanzag, Mongolia
sobota, 2 wrz 2006
Bayanzag, Mongolia Poszliśmy na wódkę, Bayanzag, Mongolia
1 6
13. Centralna Mongolia Harhorin, Mongolia
środa, 6 wrz 2006
Harhorin, Mongolia Centralna Mongolia, Harhorin, Mongolia
1 2
14. JednÄ… nogÄ… w Chinach Borhoyn Tal, Mongolia
wtorek, 12 wrz 2006
Borhoyn Tal, Mongolia JednÄ… nogÄ… w Chinach, Borhoyn Tal, Mongolia
1 25
15. Stolica Chin Pekin, Chiny
środa, 13 wrz 2006
Pekin, Chiny Stolica Chin, Pekin, Chiny
1 8
16. WiszÄ…ce Klasztory Datong, Chiny
wtorek, 19 wrz 2006
Datong, Chiny WiszÄ…ce Klasztory, Datong, Chiny
1 6
17. Miasto z dynastii Ming Gutao, Chiny
czwartek, 21 wrz 2006
Gutao, Chiny Miasto z dynastii Ming, Gutao, Chiny
1 11
18. CzekajÄ…c na pociÄ…g Xi'an, Chiny
sobota, 23 wrz 2006
Xi'an, Chiny CzekajÄ…c na pociÄ…g, Xi'an, Chiny
1 12
19. Turpan, Chiny piÄ…tek, 29 wrz 2006 Turpan, Chiny Turpan, Chiny
8
20. Tuyuk, Chiny niedziela, 1 paź 2006 Tuyuk, Chiny Tuyuk, Chiny
1 3
21. stolica prowincji Ürümqi, Chiny
poniedziałek, 2 paź 2006
Ürümqi, Chiny stolica prowincji, Ürümqi, Chiny
1 10
22. przez pustyniÄ™ Hotan, Chiny
środa, 4 paź 2006
Hotan, Chiny przez pustyniÄ™, Hotan, Chiny
1 15
23. niedzielny targ Kaszgar, Chiny
sobota, 7 paź 2006
Kaszgar, Chiny niedzielny targ, Kaszgar, Chiny
1 2
24. aklimatyzacja Taxkorgan, Chiny
poniedziałek, 9 paź 2006
Taxkorgan, Chiny aklimatyzacja, Taxkorgan, Chiny
1
25. prawie do Tybetu Kargilik, Chiny
czwartek, 12 paź 2006
Kargilik, Chiny prawie do Tybetu, Kargilik, Chiny
1 2
26. w Tybecie Shiquanhe, Chiny
niedziela, 15 paź 2006
Shiquanhe, Chiny w Tybecie, Shiquanhe, Chiny
1 7
27. Pod świętą górę Kangrinboqê Feng, Chiny
czwartek, 19 paź 2006
Kangrinboqê Feng, Chiny Pod świętą górę, Kangrinboqê Feng, Chiny
1 11
28. Hor Ciu, Chiny sobota, 21 paź 2006 Hor Ciu, Chiny Hor Ciu, Chiny
1
29. Smutne miasteczko Zhabdün, Chiny
środa, 25 paź 2006
Zhabdün, Chiny Smutne miasteczko, Zhabdün, Chiny
1 3
30. Na granicy światów Jiajia, Chiny
czwartek, 26 paź 2006
Jiajia, Chiny Na granicy światów, Jiajia, Chiny
1 2
31. CiemnÄ… nocÄ… Quxar, Chiny
piątek, 27 paź 2006
Quxar, Chiny CiemnÄ… nocÄ…, Quxar, Chiny
1 10
32. Klasztor Panchen Lamy Xigaze, Chiny
sobota, 28 paź 2006
Xigaze, Chiny Klasztor Panchen Lamy, Xigaze, Chiny
1 11
33. Czorten Jiangzi, Chiny
wtorek, 31 paź 2006
Jiangzi, Chiny Czorten, Jiangzi, Chiny
1 30
34. Stolica Tybetu Lhasa, Chiny
środa, 1 lis 2006
Lhasa, Chiny Stolica Tybetu, Lhasa, Chiny
1 20
35. U misiów Chengdu, Chiny
środa, 8 lis 2006
Chengdu, Chiny U misiów, Chengdu, Chiny
4
36. Leshan, Chiny niedziela, 12 lis 2006 Leshan, Chiny Leshan, Chiny
1 16
37. Emei Shan Emei Shan, Chiny
poniedziałek, 13 lis 2006
Emei Shan, Chiny Emei Shan, Emei Shan, Chiny
1 8
38. Chiński lunapark Dayan, Chiny
piÄ…tek, 17 lis 2006
Dayan, Chiny Chiński lunapark, Dayan, Chiny
1 10
39. Trzy Pagody Dali, Chiny
niedziela, 19 lis 2006
Dali, Chiny Trzy Pagody, Dali, Chiny
1 3
40. Wakacje od wakacji Babu, Chiny
wtorek, 21 lis 2006
Babu, Chiny Wakacje od wakacji, Babu, Chiny
1
41. Koniec Chin Mengla, Chiny
piÄ…tek, 1 gru 2006
Mengla, Chiny Koniec Chin, Mengla, Chiny

Na skróty

Podsumowanie

ostatni wpis: 1 gru 2006  (17 lat temu)
pierwszy wpis:13 sie 2006  (18 lat temu)
  
liczba tekstów:39
liczba zdjęć:316
liczba komentarzy:0
odwiedzone kraje:4
odwiedzone miejscowości:40

Uczestnicy

Skontaktuj siÄ™ ze mnÄ…



strona jest częścią portalu transazja.pl
© 2004-2024 transazja.pl

Newsletter Informujcie mnie o nowych, ciekawych
materiałach publikowanych w portalu



transAzja.pl to serwis internetowy promujący indywidualne podróże po Azji. Przez wirtualny przewodnik po miastach opisuje transport, zwiedzanie, noclegi, jedzenie w wielu lokalizacjach w Azji. Dzięki temu zwiedzanie Chin, Indii, Nepalu, Tajlandii stało się prostsze. Poza tym, transAzja.pl prezentuje dane klimatyczne sponad 3000 miast, opisuje zalecane szczepienia ochronne i tropikalne zagrożenia chorobowe, prezentuje też informacje konsularne oraz kursy walut krajów Azji. Pośród usług dostępnych w serwisie są pośrednictwo wizowe oraz tanie bilety lotnicze. Dodatkowo dzięki rozbudowanemu kalendarium znaleźć można wszystkie święta religijnie i święta państwowe w krajach Azji. Serwis oferuje także możliwość pisania travelBloga oraz publikację zdjęć z podróży.

© 2004 - 2024 transAzja.pl, wszelkie prawa zastrzeżone