środa, 22 lut 2012 Besi Shahar, Nepal
To, że udając się za granicę powinniśmy mieć ze sobą ubezpieczenie zdrowotne jest jasne i oczywiste. Góry jednak rządzą się swoimi prawami, zwłaszcza tak wysokie góry. Należy rozważyć posiadanie dodatkowego ubezpieczenia obejmującego ratownictwo wysokogórskie czy wręcz ewakuację lotniczą. Problem w tym, że nie do końca wiadomo gdzie takie ubezpieczenie załatwić, a jego cena dodatkowo znacznie podraża wyjazd.
Do myślenia dało nam wydarzenie, którego byliśmy świadkiem w Thorung Phedi. W hoteliki zastaliśmy młodego Kanadyjczyka w bardzo złym stanie. Nie do końca wiemy czy to była ostra choroba wysokościowa czy jakieś inne problemy zdrowotne, ale przewodnicy lokalni uznali że to już czas na wezwanie śmigłowca ratunkowego. Helikopter wyleciał z Kathmandu i doleciał na miejsce w 75 minut. Ewakuował Kanadyjczyka zabierając go do szpitala w stolicy. Problem w tym, że akcja ta kosztowała około 5500USD i możliwa była tylko w przypadku posiadania ubezpieczenia obejmującego tego typu lot lub karty kredytowej z odpowiednim pokryciem. Pozostawiam zatem do przemyślenia...