środa, 22 lut 2012 Besi Shahar, Nepal
Na całej trasie, w większych miejscowościach natrafić można na sklepy. Mają w ofercie głównie produkty spożywcze lub przemysłowe (dla lokalnych społeczności). Łatwo w nich zaopatrzyć się w dodatkowe jedzenie lub napoje. Ceny (po lekkim targowaniu się) są niemal zawsze niższe niż tych samym produktów oferowanych w hotelikach. Łatwo więc zatem zaopatrywać się w herbatniki, herbatę, gazowane napoje, papier toaletowy, chusteczki, puszki rybne itp.
W Chame, Manang, Muktinath i Jomsom znaleźć można sklepy, w których dokupimy brakujący ekwipunek typu kurtki, skarpety, czapki, rękawice, kije teleskopowe, swetry, polary, latarki itp. Ceny są wyższe niż w sklepach w Kathmandu, ale nadal nie przerażają swoim poziomem.