czwartek, 23 sie 2007 Warszawa, Polska
No coz wszystko co co dobre ma swoj koniec, jutro opuszczamy rajas plaze i lecimy z Marago do Bombaju. Ale zanim polecimy powiem wam co tu sie robi caly dzien i co my tak naprawde robilismy. Wstaje sie okolo 9:00 i idzie sie do restauracji na plazy (50m) gdzie jest zawse tlum bialasow. Tam sie zjada podstawowy posilek dnia czyli: herbata z mlekiem jak angole/kawa-ponoc dobra, nie prubowalem, sok ze swierzych ananasow/arbuza,etc. Ja zawsze biore jeszcze Lassi-taki kefir z przyprawami, sandwich z kurczakiem, albo co kto woli z czyms innym. Nastepnie mozna wyjsc z knajpy i polozyc sie na plazy by sie smarzyc. Mozna wziasc deske i posmigac na fail jak to dzis ja robilem. Jesli niechcecie lezec na plazy na ktorej jest 40 osob to mozna wyporzyczyc motor Royal Enfild i pojechac na inna plaze gdzie niema nikogo. Totalne bezludzie. Tego tez sprobowalem. Jesli ktos lubi odpoczywac w ruchu moze wyporzyczyc kajak i poplynac na bezludna wyspe. Szczeze nie jest taka bezludna zyja na niej malpy. Jak mnie zobaczyly to zebraly sie na pobliskich skalkach i obserwowaly kto im zakluca spokoj. Dla zagorzalych wedkarzy tez cos sie znajdzie, wyprawa na barakude zadowoli kazdego. Na lunch mozna wrucic do plarzowej knajpki a potem smarzyc sie dalej przed knajpka badz czynic j.w. Kolacja w Beach Restaurant badz w innej jak Small Italy...
Na kolacje jako ze jestesmy nad morzem je sie Owoce Morza. A coz innego morzana tu jesc jezeli ryba wielkosci mojej nogi i grubosci mojego uda kosztuje 36PLN. Tego unas za takie pieniadze nie uswiadczysz. No i swierza. Kraby jak sie wybiera to jeszcze wierzgaja lapkami. Przykry widok ale uczta niesamowita. Jako ze rybka lubi plywac, polecam ozezwiajace Mojito-Kasia uzywa codzien tego trunku/ albo inne trunki jak: Sex on the Beach, Orgasm...
W tym przypadku mozna odwrocic kolejnosc. J
Po kolacji mozna pujsc spac badz zaczac impre w Cuba Bar-europejska muza, dla kibicow pilki Eurosport non-stop, bilard no i wilonarodowosciowe towarzystwo w szampanskim chumorze. After party w klubie 1km od Cuba Bar .I tak do piatej nad ranem. Tam juz nie dotralismy.
Wymienilem raptem kilka z wielu rozrywek jakie zastaniecie na plarzy Palolem. Dla karzdego cos milego i nadodatek za niewygorowane pieniadze.