czwartek, 23 sie 2007 Warszawa, Polska
Zmieniamy plan jazydy i mijamy Tchanjavur aby pomknac odrazu do Trichy. Miaso jak na indie nawet male 1200000 ludzi plus drugie tyle dojezdza z poza miasta. Godne polecenia jest zwiedzenie bardzo znanego kompleksu swiatyn. Juz ladnych kilka kilometrow przed miastem widac pieknie zdobione? i moze nadmiernie kolorowe wrota do swiatyn. Wrot takich jest kilkanascie. nakoncu nich znajduje sie zlota swiatynia (pure gold 80kg)?w owej swiatyni znajduje sie lezacy Wishnu wykuty z czarnego marmyru- niestety only for Hindi -czyli nie dla nas.
Kolejnym miejscem jest Rock Forth Tepel no i to jest wspinaczka na jedyna gore w okolicy za wlasne pieniadze w 36C. Ale warto bo widok z gory robi wrazenie, no i wiatr ktorego niema na dole troche owieje spoconego bialasa.
Zmienilismy srodek transportu juz nie taxa a autobus. Bedziemy tak podruzowadz przez dwa dni -narazie.
Autobus- kazdy znas wie czym to pachnie. Przyblize jak to sie robi tutaj. Wyobrazcie sobie upale lato w miescie i wy w korku w autobusie MZA. Sasiedzi nie pachna fiolkami ale i ty tez nimi nie pachniesz. Caly czas wpada ktos na ciebie niewiedziec czemu. Za oknem trwaja roboty drogowe no i kurz+piach leca na ciebie bo siedzisz przy okienku, Kierowca twojego Autobusu slucha na niewyobrazalnych glosnikach kapeli ktorej ty nienawidzisz, puszczajac non-stop ten sam utwor.Nie slyszysz swoich mysli, nikt?nie slyszy?swoich mysli.?Aby tego bylo malo?wszystkie urzadzenia do poruszania sie, zamiast urzywac swiatel typu migacz zaczely uzywac klaksonow. I?co drugi to ma klakson?o pokaznej amplitudzie decybeli. Wasz szofer rowniez nie szczedzi swojego klaksonu a ma?czy sie pochwalic.?Na deser serwujemy jeszcze brak zasad ruchu drogowego. (alternatywa dla nielubianej kapeli jest film prosto z Boolywood, rowniez pusczany na maxa) Proponuje teraz przejazdzke piecio godzinna. Ja mam zatyczki do uszu?a wyscie pewnie zapomnieli...??Pociesze was one i tak niewiele daja!?