czwartek, 29 lis 2012 Toronto,
Rejs na Saba zaczyna się miło - darmowe napoje do woli, zresztą jest tylko kilku pasażerów. Saba to najmniejsza z odwiedzanych przeze mnie wysp Małych Antyli - ma 13 km2. Wydawałoby się, że 4 dni to aż nadto i że można by się nudzić, szczególnie , że nie ma tu ani jednej plaży, ale nie. Wszystkie dni mam wypełnione marszami po górach (w tym najwyższy szczyt Holandii - wulkan Mount Scenery 887 m npm). Wyspa jest wyjątkowo górzysta. Saba ma piękną architekturę. Są tu 4 osady i wszystkie domki w ładnym kolonialnym stylu są pomalowane na biało i mają czerwone dachy.