czwartek, 10 gru 2009 As Sīb al Jadīdah, Oman
Po zwiedzeniu Liwa poszedłem na wielokilometrowy spacer plażą w kierunku Abri, potem zawróciłem z powrotem do Sohar. Miałem stąd dwie możliwości - albo jechać dalej wzdłuż brzegu do Muscat, albo okrężną drogą przez góry odwiedzając kilka fortów - wybrałem drugą opcję, choć ruch samochodowy był prawie zerowy. Noc zastała mnie na pustkowiu w górach.