lub
w jakim celu? zapamiętaj mnie
 
Warszawa
Kuala Lumpur  
Petronas TowersKuala Lumpur, Malezjafoto: Krzysztof Stępieńźródło: transazja.pl
  •  
  •  
  •  
  •  
  •  
  •  
 
Booking.com

Najnowsze artykuły

Flames of... Baku

Top of the top - Iran!

Oman - to zdecydowanie więcej niż jedyne państwo na literę "O".

Nepal - My first time

e-Tourist Visa do Indii - wyjaśniamy szczegóły

Stambuł z zupełnie innej perspektywy

Cud w indyjskiej Agrze na miarę drugiego Taj Mahal

Do Mongolii bez wizy

Muktinath (Jomsom) Trekking - profil wysokości i statystyka

Bezpłatne wycieczki po Dosze dla pasażerów Qatar Airways

Do Indonezji bez wizy

Wiza do Indii wydawana już na lotnisku?

Poznaj Azję Centralną oglądając animowane filmy

Co wiesz o Azji Centralnej?

Bilet na indyjski pociąg tylko na 60 dni przed odjazdem?

Turkish Airlines poleci do Kathmandu!

South Korea: The women pushing boundaries in K-drama

How Shohei Ohtani became Japan's biggest baseball export

Marapi eruption: Hikers recount escape from 'Mountain of Fire'

Philippines accuses China of shooting water cannon at its boats

COP28: Tuvalu negotiator travelled 8,000 miles to save her home. Can she?

Kaathal: When Malayalam superstar Mammootty plays a gay character

Qatar: Indian ambassador meets eight ex-naval officers on death row

Taiwan: The 'God Flower' vanishing because of climate change

North Koreans deported from Chinese jails face torture, activists warn

Bribie Island: Australian man dies after being buried in sand

US uses veto but pressure builds for Gaza ceasefire

Iran: Mahsa Amini's family stopped at airport on way to collect award

Hamas claims Israeli operation ended in hostage death

Video shows stripped Palestinian men detained in Gaza

Al-Mawasi: Gaza humanitarian zone not humane, evacuees say

'We can't stop' - the Israeli woman still helping sick Palestinians

Israel war cabinet minister's son killed in Gaza fighting

Refaat Alareer: Palestinians mourn writer killed in air strike

Saudi Arabia World Cup 2034: Sports minister defends state's right to host

Qatar: Indian ambassador meets eight ex-naval officers on death row

Miasta Azji

 Hua Shan

warto zobaczyć: 8
transport z Hua Shan: 3
dobre rady: 18

wybierz
[opinieCount] => 0

 Stambuł

warto zobaczyć: 38
transport z Stambuł: 2
dobre rady: 40

wybierz
[opinieCount] => 0

 Xi'an

warto zobaczyć: 10
transport z Xi'an: 2
dobre rady: 19

wybierz
[opinieCount] => 0

 Tajpej

warto zobaczyć: 22
transport z Tajpej: 11
dobre rady: 39

wybierz
[opinieCount] => 0

 Pekin

warto zobaczyć: 27
transport z Pekin: 5
dobre rady: 60

wybierz
[opinieCount] => 0

 Szanghaj

warto zobaczyć: 18
transport z Szanghaj: 1
dobre rady: 37

wybierz
[opinieCount] => 0

 Jerozolima

warto zobaczyć: 9
transport z Jerozolima: 3
dobre rady: 12

wybierz
[opinieCount] => 0

 New Delhi

warto zobaczyć: 23
transport z New Delhi: 2
dobre rady: 37

wybierz
[opinieCount] => 0

 Katmandu

warto zobaczyć: 14
transport z Katmandu: 3
dobre rady: 21

wybierz
[opinieCount] => 0

 Pokhara

warto zobaczyć: 9
transport z Pokhara: 1
dobre rady: 9

wybierz
[opinieCount] => 0

Powiadomienia

Informujcie mnie o nowych, ciekawych
materiałach publikowanych w portalu

Dołącz do nas!


 
 
  •  Malezja
     kursy walut
     MYR
     PLN
     USD
     EUR
  •  Malezja
     wiza i ambasada
    Malezja
    ambasada w Polscetak
    wymagana wizanie
    Do 90 dni bez wizy

Ibani - łowcy głów

niedziela, 31 lip 2005
  • dotyczy:  

Ludzkie czaszki oplecione siatkami z rotangu to najcenniejsze ozdoby "długich domów" Ibanów. Na dłoniach niektórych starszych mężczyzn widnieją wytatuowane kropki. Każdy znak to jedna ścięta głowa. Zapytani o polowania na ludzi Ibani twierdzą, że od dawna tego nie robią. Jeśliby jednak spotkany w dżungli obcy okazał się nieprzyjazny i agresywny, dlaczegóż by nie skorzystać z okazji?

Ibani to największa grupa etniczna zamieszkująca malezyjski stan Sarawak na Borneo. Żyją w "długich domach" na palach ustawionych nad rzekami. "Długi dom" to jednocześnie wioska, w której mieszka kilkadziesiąt lub kilkaset osób. Powstaje jak budowla z klocków, do której w razie potrzeby dostawia się kolejny element. Ze wspólnego dla wszystkich korytarza wchodzi się do pomieszczeń zwanych "bilek" zajmowanych przez jedną rodzinę. Podwórko to szeroka i długa drewniana weranda, do której z dołu można się wspiąć po wyciosanych w jednym palu bardzo stromych schodach. Korytarz jest jednocześnie sypialnią mężczyzn. Kobiety i dzieci nocują w pokojach. W centralnym miejscu "długiego domu" znajduje się mieszkanie wodza wioski. Wyróżnia się ono ilością i jakością ozdób na zewnętrznej ścianie. Wśród nich są święte kamienie, zwierzęce zęby, paciorki, plecione kosze, kapelusze, dzidy, tarcze a także ludzkie czaszki w rotangowych siatkach.

"Tuai rumah" - wódz uchodzi za najmądrzejszego w wiosce. Stara się być również najsilniejszy i najsprawniejszy, wszak te cechy Ibani cenią najbardziej. Jest prawodawcą i sędzią obyczajów, arbitrem decydującym o terminach sadzenia i zbierania ryżu, główną wyrocznią i tłumaczem zjawisk przyrody. Wodza wyróżnia się także po śmierci. Ibani grzebani są na cmentarzu za wioską. Zwłoki "tuai rumah" złożone w drewnianej trumnie wynoszone są jak najdalej w dżunglę. Układając otwartą trumnę na wysokim postumencie oddaje się ciało leśnym duchom. Współplemieńcy wracają w miejsce ostatniego spoczynku wodza po wielu miesiącach. Zbierają rozrzucone kości i dopiero wtedy zakopują je na wspólnym cmentarzu.

Wódz pełni często także funkcję szamana. Ibani wciąż boją się szpitali i wolą polegać na rodzimych "medykach". Wierzą, że naturalna selekcja spowodowana jest wolą bogów - mają przetrwać najsilniejsi. Walczą z chorobami podpatrując naturę. Aby znaleźć lekarstwo wykorzystują na przykład ptaki prostoszpony. Kiedy pisklęta się wylęgną, jednemu lub dwóm łamią nóżki. Wierzą, że znalazłszy okaleczone małe, ich rodzice odszukują lecznicze zioła, które połykają, a następnie zwracają, żeby zrobić pisklętom opatrunek. Nóżki szybko się zrastają i goją, a lekarstwo zachowuje się we krwi piskląt. Później wystarczy już tylko wykraść je z gniazda i zalać w całości alkoholem. Uzyskana nalewka jest stosowana zarówno do użytku wewnętrznego jak i zewnętrznego szczególnie przy dolegliwościach reumatycznych. Szamani potrafią również sporządzać doskonałe trucizny z liści i korzeni roślin. "Ipoh" to najmocniejsza z nich. Zabija w ciągu trzech minut.

W wiosce Ibanów bardzo ważną osobistością jest człowiek wykonujący tatuaże. Malowidło to jest oznaką zarówno majętności jak i odwagi. Sadzę kuchenną zmieszaną z osłodzoną wodą wbija się pod skórę przy pomocy bambusowej igły i małego młoteczka. Tatuaż pokrywa niekiedy całe ciało. Najboleśniejszym miejscem, na którym najczęściej dochodzi do zakażeń jest szyja.

Mimo iż młodzi Ibani coraz częściej stają się chrześcijanami, w ich wioskach wciąż królują leśne duchy, tabu, bożki. Przed podróżą czy polowaniem odprawiają "bedara" - obrzęd mający na celu zjednanie sobie pomocy opiekuńczych duchów. Ofiarowują im tuak - ryżowe wino, gotowany ryż, jajka, często dorodnego koguta. Jeśli leśne duchy przyjmą ofiarę, Ibani ruszają w podróż. W przeciwnym razie nie ruszą się na krok. W czasie polowania strzała, ostrze dzidy, czy coraz częściej kula z broni palnej nie może trafić drzew, w których śpią duchy. Obudzone bardzo się gniewają. W dżungli nie wolno rozmawiać z przyjaciółmi na ważne tematy. Duchy mają świetny słuch i długi język...

W ibańskiej społeczności obowiązuje jednożeństwo i rzadko dochodzi do rozwodów. Wyjątek stanowi małżeństwo wodza. Jeśli jego żona okaże się niegospodarna i niegościnna, tuai rumah może ją zmienić na inną. Mężczyźni zawsze dążą do zadowolenia kobiet. Gdy są starsi, co u Ibanów znaczy, że mają 30-40 lat, często zakładają sobie "palang", który usztywnia penis, dodaje mu ciężkości i masy. Aby poddać się owej operacji mężczyzna kilkanaście godzin musi spędzić w chłodnej rzece. Gdy członek jest odpowiednio ochłodzony i skurczony, unieruchamia się go przyrządem podobnym do łuku, po czym tuż poniżej żołędzi przekuwa się go rurką lub prętem z bambusa, kości, kła lub twardego drewna. Do każdego końca tego głównego elementu mogą być przymocowane gałki, łopatki, a nawet szpikulce z odpowiedniego materiału. Urządzenie to zwiększa podobno rozkosz seksualną kobiety przez stymulowanie i rozciąganie ścian pochwy.

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu Ibani należeli do najbardziej okrutnych plemion na Borneo. Wyruszali na wyprawy wojenne, by polować na głowy mniej wojowniczych plemion uprawiających ryż górski, zajmujących się łowiectwem i zbieractwem. Do dziś niesnaski plemienne mogą prowadzić do bitew, o których rządzący Malezją czy Indonezją nigdy się nie dowiedzą. Polowania na głowy były częścią rytuału wojennego, dodawały splendoru najlepszym łowcom. Kawaler pragnący zdobyć rękę ukochanej, musiał najpierw udowodnić swą odwagę rzucając jej do nóg głowy wrogów. Podczas drugiej wojny światowej Ibani pozbawili myślącej części ciała wielu Japończyków. W latach sześćdziesiątych w borneańskiej dżungli głowy gubili indonezyjscy żołnierze. Obecnie Malezyjczycy zapewniają, że niechlubny proceder zanikł już zupełnie. Zapuszczający się w głąb tropikalnych lasów nie są jednak tego do końca pewni. Łowcom głów nigdy nie należy wierzyć do końca.

słowa kluczowe: trasa: Sarawak, Malezja

Latasz samolotami? Chcesz dowiedzieć się ile godzin spędziłeś łącznie w powietrzu? Jaki pokonałeś dystans i ile razy okrążyłeś równik? Do jakich krajów latałeś i jakimi samolotami...? Zobacz nową funkcjonalność transAzja.pl: Mapa Podróży
Narzędzie pozwala na zapisanie w jednym miejscu zrealizowanych podróży lotniczych, naniesienie ich tras na mapie oraz budowanie statystyk. Wypróbuj już teraz!






  • Opublikuj na:
Informuj mnie o nowych, ciekawych artykułach zapisz mnie!
Przeczytałeś tekst? Oceń go dla innych!
 0 / 5 (0)użyteczność tego tekstu, czyli czy był pomocny
 0 / 5 (0)styl napisania, czyli czy fajnie się czytało
Łączna liczba odsłon: 18522 od 31.07.2005

Komentarze

Liczba komentarzy: 1
Rhznmx

cialis 5mg canada canadian cialis can you buy ed pills online

Dodaj swój komentarz - bo każdy ma przecież coś do powiedzenia...

Nie jesteś zalogowany. Aby uprościć dodawanie komentarzy oraz aby zdobywać punkty - zaloguj się

Imię i nazwisko *
E-mail *
Treść komentarza *



Newsletter Informujcie mnie o nowych, ciekawych
materiałach publikowanych w portalu



transAzja.pl to serwis internetowy promujący indywidualne podróże po Azji. Przez wirtualny przewodnik po miastach opisuje transport, zwiedzanie, noclegi, jedzenie w wielu lokalizacjach w Azji. Dzięki temu zwiedzanie Chin, Indii, Nepalu, Tajlandii stało się prostsze. Poza tym, transAzja.pl prezentuje dane klimatyczne sponad 3000 miast, opisuje zalecane szczepienia ochronne i tropikalne zagrożenia chorobowe, prezentuje też informacje konsularne oraz kursy walut krajów Azji. Pośród usług dostępnych w serwisie są pośrednictwo wizowe oraz tanie bilety lotnicze. Dodatkowo dzięki rozbudowanemu kalendarium znaleźć można wszystkie święta religijnie i święta państwowe w krajach Azji. Serwis oferuje także możliwość pisania travelBloga oraz publikację zdjęć z podróży.

© 2004 - 2023 transAzja.pl, wszelkie prawa zastrzeżone