sobota, 19 kwi 2008 Bangkok, Tajlandia
dosc krotko,bo malo sie dzialo..Byl chill out..ale tez byl deszcz ktory padal z tylko malymi przerwami..bylo wiec troche mokrej jazdy na lokalnych skuterach, po lokalnych drogach..co zakonczylo sie dla niektorych z nas lekkimi otarciami,zarowno konczyn jak i motorkow.p.s. nie wiadomo skad u Ani pojawila sie baardzo dziwna wysypka(szczegoly na fotografii).