Odpowiedziałem sobie na bardzo ważne pytanie: "co lubię w życiu robić" i... podróżuję po Azji.
czytasz blog:

Z Colombo do Istambułu lądem - wyprawa transAzja 2005



17kwi
2005

Radżastan - pustynia i pałace

1 0 3  
  New Delhi, Indie, prowincja NCT

Pustynny Radżastan. Kraina radżpudzkich macharadżów, pałaców i fortów. Potężny obszar i prawie 60 milionów mieszkańców. Co roku turyści przyjeżdżają tu tłumnie (od października do marca), by na własnym ciele doznać uroku safari na wielbłądach w Jaisalmerze, zobaczyć słynny pałac na jeziorze w Udajpurze, czy przespacerować się gwarnymi ulicami starego, różowego miasta w Jaipurze.

W Radżastanie byliśmy dwa lata temu, niestety z braku czasu odwiedziliśmy tylko Jaipur i Jaisalmer (z safari). Jodhpuru, który dwa razy był miejscem przesiadki z jednego autobusu do drugiego, i to w środku nocy, nie widzieliśmy. Do Udajpuru, położonego najdalej na południe, wtedy w ogóle nie dotarliśmy. Tym razem postanowiliśmy to nadrobić.

Udajpur

Nocny sleepper z Delhi do Udajpuru byłby wygodnym środkiem lokomocji, gdybyśmy znowu nie zmarzli, pomimo ciepłych nakryć i polarów. Poza tym, w autokarze oprócz nas i pary Niemców jechali sami Indusi i niestety w nocy zachowywali się tak głośno, że o spaniu prawie nie mogło być mowy. Cóż... taka karma. Tak czy owak była to nasza najdłuższa autokarowa podróż - 660km w 14 godzin.

Udajpur okazał się być czystym, wesołym i jasnym miastem. Czystym - oczywiście jak na indyjskie możliwości. Chłopak w hotelu z dumą pokazując nam pokój, zaznaczył, że będziemy mieli przez okno piękny widok na pałac i jezioro. Taaak, cóż oczom naszym ukazało się duże pastwisko z dziesiątkami sztuk bydła i ludźmi spacerującymi w różnych kierunkach wydeptanymi ścieżkami. Pałac, a owszem, na samym środku tej łąki z małą sadzawką obok. Gdybyśmy do Udajpuru dotarli miesiąc wcześniej, woda by jeszcze była. Teraz miasto czeka na monsun. Sztuczne jezioro, które kilka miesięcy w roku jest całkiem suche, jest bardzo ważnym miejscem na terenie starego miasta. Na jego brzegach znajdują się liczne świątynie, hotele, restauracje, a także ghaty służące zarówno do kąpieli, jak i do prania odzieży.

Na jednym z brzegów znajduje się City Palace - największy w Radżastanie kompleks pałacowy. Częściowo udostępniony jest jako muzeum. Ceny wstępu niestety nie zgadzały się z podanymi w przewodniku (zdecydowaliśmy się nie brać aparatu do środka - 200Rs), tym bardziej że wewnątrz nie wszędzie można robić fotografie i za 50 Rs od osoby zwiedziliśmy muzeum i pomieszczenia, w których maharadżowie Udajpuru kiedyś pracowali, spali, jedli, a nawet te, do których chodzili piechotą...

Do Udajpuru przyjeżdża się głównie po to, by zobaczyć odbijający się w jeziorze, migocący tysiącem świateł Lake Palace. Zbudowany w II. połowie XVIII wieku służył jako letni pałac maharadży. Dzisiaj jest luksusowym hotelem. Niestety gościom nie można go zwiedzać, no chyba że ktoś ma ochotę zakosztować luksusu i wybrać się na lunch lub obiad, płacąc od 1000Rs wzwyż. My skorzystaliśmy z tańszej propozycji, restauracji obok naszego hotelu i to nie był dobry pomysł. Posiłki były niezjadliwe, a skutki odczuwamy do dziś. Lake Palace, mimo braku wody w jeziorze, robi wrażenie, zwłaszcza wieczorem, gdy jest pięknie oświetlony.

Co roku w Udajpurze odbywa się Marwar Festival i tym razem hinduscy bogowie spojrzeli na nas łaskawie - festiwal zaczął się w dniu naszego przyjazdu. Wieczorem, kolorowe i bardzo fotogeniczne procesje kobiet i małych dziewczynek, w towarzystwie głośnej muzyki i śpiewów przemaszerowały ulicami miasta na główny ghat, gdzie odbyła się cała impreza. Festiwal jest połączeniem święta wiosny i okresem, gdy kobiety proszą boginie Durge o szczęście w małżeństwie i szczęście dla swoich mężow. Śpiewy, taniec i opowieści trwały do późnych godzin wieczornych, imprezę transmitowała indyjska telewizja, a całość zakończył pokaz fajerwerków. Trochę to przypominało duży, wiejski odpust w Polsce, tylko oczywiście znacznie bardziej egzotyczny. Aha, i nikt nie był pijany...

Ranakpur

Pięć godzin jazdy pustynnymi górami z Udajpuru w stronę Jodhpuru znajduje się cicha miejscowość  Ranakpur, w której mieści się przepiękny kompleks świątyni dżinijskich. Z zewnątrz przypomina świątynie hinduskie, jednak wewnątrz wszystko w białym marmurze, z pięknie rzeźbionymi kolumnami, ścianami i sufitem, sprawia wrażenie sterylnie czystego i bardzo kruchego. Serdecznie polecamy odwiedzenie tego miejsca.

Z Ranakpuru postanowiliśmy od razu jechać do Jodhpuru. Nie jest to takie łatwe, gdyż jedyny, popołudniowy autobus jeździ tam około 17:30. My byliśmy na przystanku już o 14, a stanie w pełnym słońcu i w dodatku w towarzystwie licznych, ciekawskich małp nie było zbyt miłe. Do tego Agnieszka bardzo źle się czuła - efekt zimnej nocy w slepperze. Ale w ramach polsko-niemieckiego pojednania przegadaliśmy te kilka godzin z młodym Niemcem  Normanem, z którym udaliśmy się w dalszą droge.

Jodhpur

Niebieskie miasto. Po raz pierwszy zobaczyliśmy je za dnia i na własne oczy, mogliśmy sprawdzić, czy rzeczywiście jest niebieskie. Jest. Przynajmniej budynki na Starym Mieście. Kiedyś tym kolorem oznaczali swoje domy bramini, dzisiaj na terenie Starego Miasta każdy może pomalować mury swojego domu. Nad Jodhpurem góruje fort Meherangarth - niegdyś siedziba maharadży Jodhpuru. Dzisiaj znajduje się tu muzeum. Ceny wstępu znowu nie zgadzały się z podanymi w przewodniku (trochę to nas już wkurza) i za wejście musieliśmy zapłacić 250Rs od osoby. Na legitymację studencką można wejść 50Rs taniej. W cenę biletu wliczony jest "wirtualny przewodnik" - słuchawkowy system audio, który pozwala zwiedzać komnaty słuchając lektora, opowiadającego o każdym mijanym miejscu i o eksponatach. Niestety jeszcze nie po polsku, więc angielski musiał nam wystarczyć. Jest to bardzo wygodne i po raz pierwszy spotkaliśmy się z tym w Indiach - a szkoda. Tak więc 250Rs to nie jest wygórowana cena. Z murów fotru można oglądać panoramę Jodhpuru i karmić wielkie drapieżne ptaszyska, latające nad głowami.

Co nas zaskoczyło w błękitnym mieście, to mówiąc zwięźle - upierdliwość ludzi, a zwłaszcza dzieciaków. Gdy osmarkany, bezdomny maluch prosi o rupie na chapati, to jesteśmy to w stanie zrozumieć. Takich ludzi w Indiach są miliony. Ale jeśli dobrze ubrany nastolatek, w okularkach, z ładnie ułożonymi włosami i do tego z rowerkiem podchodzi do Ciebie i pokazuje, co masz mu kupić w sklepie (to, to i to i jeszcze to), to zaczyna Cię trafiać, a jeśli takich dzieciaków jest kilkanaście w ciągu godziny, to ciekawe co biedny turysta ma zrobić z nagromadzoną adrenaliną. Najgorsze jest to, że jeśli nie dasz takiemu nic, to jest gotowy czymś w Ciebie rzucić, nie mówiąc już o przedrzeźnianiu. W Jodhpurze nastała era "school pena", ciekawe na jak długo.

Jaisalmer

Zanim wyjechaliśmy z fot.Krzysztof Stępień - JaisalmerJodhpuru do Jaisalmeru, odwiedziliśmy jeszcze w szpitalu Normana, który znalazł się tam z powodu poważnego zatrucia pokarmowego. Na szczęcie było już z nim lepiej. Przy okazji zobaczyliśmy, jak wygląda szpital w Indiach. Ten był czysty i robił całkiem dobre wrażenie, zwłaszcza śliczna dziewczyna w recepcji. A wszystko to za "jedyne" 5000Rs na dobę dla zagraniczego turysty.

Droga z Jodhpury do Jaislameru ciągnie się przez pustynię. Asfaltowa wstążka szybko pokonuje się ponad 300km (5 godzin) mijając wydmy, oazy i mieszkańców pustyni - zarówno ludzi, jak i zwierzęta. Kobiety w bardzo kolorowych sari, a mężczyźni z równie barwnymi turbanami pieczołowicie zawiniętymi na głowach. Można zobaczyć dzikie wielbłądy błąkające się po piasku, a także wszędobylskie i wszystko jedzące, sympatyczne kozy. Dziwiło nas, gdy pasażerowie autobusu wysiadali od czasu do czasu po środku pustkowia, kiedy z jednej i z drugiej strony nie widzieliśmy żadnych zabudowań. Po wyjściu z autobusu zaatakowali nas riksiarze. Naciągacze pojawili się w autobusie jeszcze w połowie drogi, ale nie daliśmy im szansy i szybko wysiedli. Jednak hotel wybraliśmy sobie sami i z pokoju byliśmy zadowoleni.

Jaisalmer - miasto słońca lub słoneczne miasto to kolejne miasto fort w Radżastanie. Położone jest pośrodku Wielkiej Pustyni Indyjskiej (Thar). Dwa lata temu właśnie stąd pojechaliśmy na safari. Tym razem chcieliśmy dokładnie zwiedzić fort, a także zobaczyć kilka typowych radżpudzkich budowli rozsianych po okolicy. Spacerując krętymi, wąskimi uliczkami fortu, mijając co jakiś czas sklepy z odzieżą, krowy i kolorowych mieszkańców można wczuć się w atmosferę sprzed kilkuset lat. Aby tylko nie było tak gorąco.

Krzysiek uwielbia to miasto. Nawet pomimo bardzo dużych problemów żołądokowych (nie jadł nic przez 3 dni), nic go nie było w stanie powstrzymać od podziwiania jego uroków.

Niestety czas naglił, więc ponownie - tak jak dwa lata temu - stanęliśmy przez wyzwaniem powrotu do Delhi. Z Jaisalmeru do Delhi jeździ codzienny pociąg, jednak bardzo trudno dostać na niego miejsca. Poprzednim razem próba kupienia bezpośredniego biletu na autobus do Delhi zakończyła się porażką, pyskówką, nerwami i stresem. Chcieliśmy tego tym razem sobie oszczędzić. W hotelu zaproponowano nam, że pomogą nam kupić bilet kolejowy. Wiemy, że w Indiach są sposoby na pozyskanie takiego biletu, więc uzgodniliśmy prowizję i postawiliśmy swoje warunki. Przede wszytskim stwierdziliśmy, że zapłacimy wyłącznie za potwierdzone miejsce w wagonie. Lista oczekujących w ogóle nie wchodziła w grę. Co dostaliśmy następnego dnia? Znacznie droższy (bo łączony) bilet z przesiadką w Jodhpurze i do tego z listą oczekujących na odcinek z Jodhpuru do Delhi. Oczywiście znowu skończyło się pyskówką, ale po zagrożeniu policją hotelarze nieco zmiękli i oddali nam zaliczkę.

Autobusem sprawnie dotarliśmy przed 17 do Jodhpuru, gdzie kupiliśmy bilet na autobus sleepper do Delhi. Wyszło w sumie taniej, szybciej i w bardzo dużym komforcie (tym razem nie zmarzliśmy w autobusie).

Obecnie znowu jesteśmy w Delhi...

 


Odległość pokonana od ostatniego punktu (Dźajpur, Indie): ok , mierzona w linii prostej.
Całkowity przebyty dystans to ok. .

 
  • Opublikuj na:
17kwi
2005

Komentarze (3)

 
Liczba komentarzy: 3
Ihfebh

costco canada cold and sinus walgreen generic allergy pills types of allergy pills

Dwsmby

best allergy pill prescription only allergy medication does benadryl make you sweat

Saluka

allergy over the counter drugs best allergy over the counter best allergy medicine without antihistamine

Dodaj swój komentarz - bo każdy ma przecież coś do powiedzenia...

Nie jesteś zalogowany. Aby uprościć dodawanie komentarzy oraz aby zdobywać punkty - zaloguj się

Imię i nazwisko *
E-mail *
Treść komentarza *



Na mapie

 

Spis treści

1
1. Przed wyprawą Pruszków,
poniedziałek, 3 sty 2005
Pruszków, Przed wyprawą, Pruszków,
1 4
2. Witaj Azjo! Kolombo, Sri Lanka
czwartek, 20 sty 2005
Kolombo, Sri Lanka Witaj Azjo!, Kolombo, Sri Lanka
1
3. Naszym zdaniem Kolombo, Sri Lanka
piątek, 21 sty 2005
Kolombo, Sri Lanka Naszym zdaniem, Kolombo, Sri Lanka
1
4. Nad jeziorem Kandy Kandy, Sri Lanka
niedziela, 23 sty 2005
Kandy, Sri Lanka Nad jeziorem Kandy, Kandy, Sri Lanka
3
5. Pinnawala, Sri Lanka poniedziałek, 24 sty 2005 Pinnawala, Sri Lanka Pinnawala, Sri Lanka
1 5
6. Poya Kandy, Sri Lanka
wtorek, 25 sty 2005
Kandy, Sri Lanka Poya, Kandy, Sri Lanka
3
7. Adams Peak Falls, Sri Lanka wtorek, 25 sty 2005 Adams Peak Falls, Sri Lanka Adams Peak Falls, Sri Lanka
1 5
8. Kuchnia lankijska Nuwara Eliya, Sri Lanka
czwartek, 27 sty 2005
Nuwara Eliya, Sri Lanka Kuchnia lankijska, Nuwara Eliya, Sri Lanka
1
9. Sri Pada Nuwara Eliya, Sri Lanka
piątek, 28 sty 2005
Nuwara Eliya, Sri Lanka Sri Pada, Nuwara Eliya, Sri Lanka
3
10. Ella, Sri Lanka sobota, 29 sty 2005 Ella, Sri Lanka Ella, Sri Lanka
1 4
11. Starożytne miasta Polonnaruwa, Sri Lanka
poniedziałek, 31 sty 2005
Polonnaruwa, Sri Lanka Starożytne miasta, Polonnaruwa, Sri Lanka
5
12. Dambulla, Sri Lanka wtorek, 1 lut 2005 Dambulla, Sri Lanka Dambulla, Sri Lanka
3
13. Sigiriya, Sri Lanka środa, 2 lut 2005 Sigiriya, Sri Lanka Sigiriya, Sri Lanka
6
14. Anuradhapura, Sri Lanka środa, 2 lut 2005 Anuradhapura, Sri Lanka Anuradhapura, Sri Lanka
1
15. Starożytne miasta Sri Lanki Negombo, Sri Lanka
niedziela, 6 lut 2005
Negombo, Sri Lanka Starożytne miasta Sri Lanki, Negombo, Sri Lanka
1 4
16. W kraju herbaty Negombo, Sri Lanka
poniedziałek, 7 lut 2005
Negombo, Sri Lanka W kraju herbaty, Negombo, Sri Lanka
1 4
17. Znowu w Indiach Madras, Indie
wtorek, 8 lut 2005
Madras, Indie Znowu w Indiach, Madras, Indie
2
18. Kańćipuram, Indie czwartek, 10 lut 2005 Kańćipuram, Indie Kańćipuram, Indie
3
19. Mahabalipuram, Indie czwartek, 10 lut 2005 Mahabalipuram, Indie Mahabalipuram, Indie
1 3
20. Podsumowanie pobytu na Sri Lance Tiruchchirāppalli, Indie
sobota, 12 lut 2005
Tiruchchirāppalli, Indie Podsumowanie pobytu na Sri Lance, Tiruchchirāppalli, Indie
2
21. Thanjāvūr, Indie niedziela, 13 lut 2005 Thanjāvūr, Indie Thanjāvūr, Indie
1 3
22. Na początku był chaos Maduraj, Indie
poniedziałek, 14 lut 2005
Maduraj, Indie Na początku był chaos, Maduraj, Indie
2
23. Kanniyākumāri, Indie wtorek, 15 lut 2005 Kanniyākumāri, Indie Kanniyākumāri, Indie
1 4
24. Znowu na plaży Kovalam, Indie
wtorek, 15 lut 2005
Kovalam, Indie Znowu na plaży, Kovalam, Indie
1 6
25. Dzień z życia turysty - plecakowca Varkkallai, Indie
piątek, 18 lut 2005
Varkkallai, Indie Dzień z życia turysty - plecakowca, Varkkallai, Indie
1
26. Kollam, Indie poniedziałek, 21 lut 2005 Kollam, Indie Kollam, Indie
4
27. Alleppey, Indie wtorek, 22 lut 2005 Alleppey, Indie Alleppey, Indie
1 5
28. W Kerali... Koczin, Indie
środa, 23 lut 2005
Koczin, Indie W Kerali..., Koczin, Indie
2
29. Mettuppālaiyam, Indie piątek, 25 lut 2005 Mettuppālaiyam, Indie Mettuppālaiyam, Indie
3
30. Utakamand, Indie sobota, 26 lut 2005 Utakamand, Indie Utakamand, Indie
1 4
31. Wyrwać się z upału Mysore, Indie
wtorek, 1 mar 2005
Mysore, Indie Wyrwać się z upału, Mysore, Indie
3
32. Gokarna, Indie środa, 2 mar 2005 Gokarna, Indie Gokarna, Indie
4
33. Hampi, Indie piątek, 4 mar 2005 Hampi, Indie Hampi, Indie
1
34. Odludne plaże Gokarny Pololem, Indie
wtorek, 8 mar 2005
Pololem, Indie Odludne plaże Gokarny, Pololem, Indie
2
35. Anjuna, Indie środa, 9 mar 2005 Anjuna, Indie Anjuna, Indie
1 5
36. Stolica państwa Vijayanagar Pololem, Indie
środa, 9 mar 2005
Pololem, Indie Stolica państwa Vijayanagar, Pololem, Indie
2
37. Panaji, Indie sobota, 12 mar 2005 Panaji, Indie Panaji, Indie
3
38. Old Goa, Indie niedziela, 13 mar 2005 Old Goa, Indie Old Goa, Indie
1
39. Indyjski raj Panaji, Indie
niedziela, 13 mar 2005
Panaji, Indie Indyjski raj, Panaji, Indie
1 4
40. Najdroższe miasto Indii Mumbaj, Indie
środa, 16 mar 2005
Mumbaj, Indie Najdroższe miasto Indii, Mumbaj, Indie
1
41. Wsiąść do pociągu... Bhubaneswar, Indie
piątek, 18 mar 2005
Bhubaneswar, Indie Wsiąść do pociągu..., Bhubaneswar, Indie
1
42. Puri, Indie piątek, 18 mar 2005 Puri, Indie Puri, Indie
1 2
43. Orissa ach Orissa Bhubaneswar, Indie
niedziela, 20 mar 2005
Bhubaneswar, Indie Orissa ach Orissa, Bhubaneswar, Indie
1 5
44. Owady Kolkaty Kalkuta, Indie
środa, 23 mar 2005
Kalkuta, Indie Owady Kolkaty, Kalkuta, Indie
1 4
45. Znowu w Himalajach Dārjiling, Indie
sobota, 26 mar 2005
Dārjiling, Indie Znowu w Himalajach, Dārjiling, Indie
1 4
46. Indyjskie problemy Dārjiling, Indie
poniedziałek, 28 mar 2005
Dārjiling, Indie Indyjskie problemy, Dārjiling, Indie
2
47. Tsomgo, Indie czwartek, 31 mar 2005 Tsomgo, Indie Tsomgo, Indie
4
48. Gangtok, Indie czwartek, 31 mar 2005 Gangtok, Indie Gangtok, Indie
4
49. Bodh Gaja, Indie sobota, 2 kwi 2005 Bodh Gaja, Indie Bodh Gaja, Indie
1 10
50. Z Darjeelingu do Varanasi przez Sikkim Waranasi, Indie
poniedziałek, 4 kwi 2005
Waranasi, Indie Z Darjeelingu do Varanasi przez Sikkim, Waranasi, Indie
1 4
51. Jak zdobyć wizę do Pakistanu New Delhi, Indie
piątek, 8 kwi 2005
New Delhi, Indie Jak zdobyć wizę do Pakistanu, New Delhi, Indie
1 4
52. Uroki Delhi New Delhi, Indie
niedziela, 10 kwi 2005
New Delhi, Indie Uroki Delhi, New Delhi, Indie
5
53. Udaipur, Indie poniedziałek, 11 kwi 2005 Udaipur, Indie Udaipur, Indie
4
54. Ranakpur, Indie wtorek, 12 kwi 2005 Ranakpur, Indie Ranakpur, Indie
4
55. Dżodhpur, Indie wtorek, 12 kwi 2005 Dżodhpur, Indie Dżodhpur, Indie
4
56. Jaisalmer, Indie czwartek, 14 kwi 2005 Jaisalmer, Indie Jaisalmer, Indie
1
57. Radżastan - pustynia i pałace New Delhi, Indie
niedziela, 17 kwi 2005
New Delhi, Indie Radżastan - pustynia i pałace, New Delhi, Indie
2
58. Atāri, Indie środa, 20 kwi 2005 Atāri, Indie Atāri, Indie
1 5
59. Opuszczenie flagi czyli granica Amritsar, Indie
środa, 20 kwi 2005
Amritsar, Indie Opuszczenie flagi czyli granica, Amritsar, Indie
1 5
60. Problemy zdrowotne... Lahaur, Pakistan
niedziela, 24 kwi 2005
Lahaur, Pakistan Problemy zdrowotne..., Lahaur, Pakistan
1 3
61. Dziki Pakistan Gilgit, Pakistan
sobota, 7 maj 2005
Gilgit, Pakistan Dziki Pakistan, Gilgit, Pakistan
4
62. Baltit, Pakistan niedziela, 8 maj 2005 Baltit, Pakistan Baltit, Pakistan
3
63. Shimshāl, Pakistan wtorek, 10 maj 2005 Shimshāl, Pakistan Shimshāl, Pakistan
4
64. Pasu, Pakistan środa, 11 maj 2005 Pasu, Pakistan Pasu, Pakistan
1
65. Minapin, Pakistan czwartek, 12 maj 2005 Minapin, Pakistan Minapin, Pakistan
1 3
66. Gilgit, Pakistan piątek, 13 maj 2005 Gilgit, Pakistan Gilgit, Pakistan
4
67. Skārdu, Pakistan sobota, 14 maj 2005 Skārdu, Pakistan Skārdu, Pakistan
2
68. Islāmābād, Pakistan poniedziałek, 16 maj 2005 Islāmābād, Pakistan Islāmābād, Pakistan
4
69. Peszawar, Pakistan środa, 18 maj 2005 Peszawar, Pakistan Peszawar, Pakistan
1 1
70. Mieszkańcy Dzikiego Kraju Kweta, Pakistan
niedziela, 22 maj 2005
Kweta, Pakistan Mieszkańcy Dzikiego Kraju, Kweta, Pakistan
1 6
71. Złoty skarb pustyni Jezd, Iran
środa, 25 maj 2005
Jezd, Iran Złoty skarb pustyni, Jezd, Iran
7
72. Eşfahān, Iran czwartek, 26 maj 2005 Eşfahān, Iran Eşfahān, Iran
1 4
73. Wyższy poziom orientu Teheran, Iran
niedziela, 29 maj 2005
Teheran, Iran Wyższy poziom orientu, Teheran, Iran
4
74. Stambuł, Turcja wtorek, 31 maj 2005 Stambuł, Turcja Stambuł, Turcja

Na skróty

Podsumowanie

ostatni wpis: 5 cze 2005  (19 lat temu)
pierwszy wpis: 3 sty 2005  (19 lat temu)
  
liczba tekstów:37
liczba zdjęć:240
liczba komentarzy:1507
odwiedzone kraje:10
odwiedzone miejscowości:63

Uczestnicy

Skontaktuj się ze mną



strona jest częścią portalu transazja.pl
© 2004-2024 transazja.pl

Newsletter Informujcie mnie o nowych, ciekawych
materiałach publikowanych w portalu



transAzja.pl to serwis internetowy promujący indywidualne podróże po Azji. Przez wirtualny przewodnik po miastach opisuje transport, zwiedzanie, noclegi, jedzenie w wielu lokalizacjach w Azji. Dzięki temu zwiedzanie Chin, Indii, Nepalu, Tajlandii stało się prostsze. Poza tym, transAzja.pl prezentuje dane klimatyczne sponad 3000 miast, opisuje zalecane szczepienia ochronne i tropikalne zagrożenia chorobowe, prezentuje też informacje konsularne oraz kursy walut krajów Azji. Pośród usług dostępnych w serwisie są pośrednictwo wizowe oraz tanie bilety lotnicze. Dodatkowo dzięki rozbudowanemu kalendarium znaleźć można wszystkie święta religijnie i święta państwowe w krajach Azji. Serwis oferuje także możliwość pisania travelBloga oraz publikację zdjęć z podróży.

© 2004 - 2024 transAzja.pl, wszelkie prawa zastrzeżone