Odpowiedziałem sobie na bardzo ważne pytanie: "co lubię w życiu robić" i... podróżuję po Azji.
czytasz blog:

Tak dużo jak to możliwe - cz. II - Azja Pd-Wsch.



4gru
2006

Rejs po Mekongu

1 8 0  
  Muang Pakbèng, Laos, prowincja Oudômxai

heua wai - szybkie motorówki Czasy kiedy to łodzie na Mekongu były jedynym środkiem transportu w regionie odeszły już dawno do historii, nie mniej jednak rzeka ta w tak silny sposób związana jest z tą częścią świata, z jego historią i kulturą że bardzo chcieliśmy odbyć po niej rejs i przyjrzeć się przyrodzie i codziennemu życiu na obydwu jej brzegach.

Zgodnie z zaleceniami, przed godziną 8 stawiliśmy się porcie. Bez najmniejszego problemu dostaliśmy bilety na łódź do Luang Prabang mającą odpłynąć o godzinie 11. Poprzedniego dnia, w każdej agencji zalecano nam abyśmy weszli na łódź nie później niż o 9:30, bo tylko wtedy będzie szansa na znalezienie dobrego miejsca. Nie mając co ze sobą zrobić weszliśmy na pokład długiej łodzi jeszcze przed 9. Byliśmy pierwszymi pasażerami. Zajęliśmy naszym zdaniem najlepsze miejsca i poszliśmy zjeść śniadanie i zrobić zakupy na dwudniowy rejs. Do dziesiątej byliśmy praktycznie sami na pokładzie. Co raz od brzegu odbijały luksusowe łodzie z bogatymi białasami. Na każdej łodzi był telewizor, napoje, lodówka, lotnicze siedzenia podczas gdy my już drugą godzinę siedzieliśmy na skrajnie niewygodnych drewnianych ławach. Wtedy wymyśliliśmy sobie genialną teorię, jakoby wszystkie białasy kupujące drogie bilety w agencjach pływają tymi wypasionymi łodziami, podczas gdy my będziemy mieli cudowny, tradycyjny rejs w towarzystwie miejscowej ludności wożącej swoje towary z Tajlandii w głąb lądu. Łódź pełna turystów... Czyż to nie piękna perspektywa? Niestety wizja tradycyjnego rejsu prysła w chwili gdy do brzegu zaczęły podjeżdżać tuk-tuki wypakowane białasami i ich bagażami. I zgadnijcie gdzie ta masa białych ludzi zmierzała? Oczywiście na naszą łódź. Tuk-tuki przyjeżdżały jeden za drugim, na pokład wlewała się rzeka białych twarzy. Bogaci turyści w średnim wieku i dziesiątki dziwadeł z dredami, śmiesznymi ubraniami i idiotycznym zachowaniu - wszyscy chyba "poczuli" orientalny klimat Indochin... Po godzinie 11 (kiedy to mieliśmy odpłynąć) na pokładzie było około 70 turystów a my zamiast odbijać od brzegu czekaliśmy na coś. W ciągu następnej godziny schodziły się jeszcze kolejne niedobitki zajmując ostatnie wolne miejsca. W końcu w południe na przystań dojechały ostatnie tuk-tuki, wypakowali się z nich ostatni maruderzy i mogliśmy ruszać. Dawno nie widzieliśmy tak niezorganizowanych ludzi. Dziwne wrażenie oglądać tyle białych twarzy w jednym miejscu. To był pierwszy raz od prawie 4 miesięcy kiedy to opuściliśmy Polskę. Chyba nie tego się spodziewaliśmy. Nie mieliśmy pojęcia że będzie aż tylu turystów. W Chinach oni zwyczajnie gdzieś ginęli w morzu Chińczyków a tu byli widoczni jak na dłoni. Co więcej byliśmy jednymi z bardzo nielicznych którzy kupili bilety w porcie. Cała reszta była klientami agencji.

Rejs do Luang Prabang zajął dwa dni z noclegiem w połowie drogi, w Pak Beng. Łodzie pływające po Mekongu Ku naszemu zdziwieniu wyładowana pasażerami i bagażami łódź płynęła niezwykle szybko. Krajobrazy - jakkolwiek cały czas bardzo podobne do siebie - zmieniały się bardzo szybko co nie powodowało uczucia znużenia. To co nas zdziwiło to dziki charakter rzeki. Mekong wyobrażaliśmy sobie jako szeroką, łagodną rzekę, wolno przetaczającą się przez Indochiny a zobaczyliśmy szeroką ale bardzo trudną dla żeglugi rzekę, z licznymi skałami, wirami i niezwykle silnym prądem. Sternicy łodzi muszą być naprawdę dobrzy w swoim zawodzie. Wiele razy łódź świadomie stawiana była niemal w poprzek rzeki by wartki prąd mógł ją obrócić i skierować we właściwe zakole. Były tez miejsca gdzie wzbudzane przez wiry fale ochlapywały ludzi na pokładzie. Zdecydowanie nie jest to najspokojniejsza rzeka ją mieliśmy okazję oglądać. Sporadycznie mijaliśmy niewielkie wsie położone na brzegach rzeki i rybaków łowiących ryby w swych czółnach. Parę razy na dzień mijały nas heua wai - szybkie motorówki prześlizgujące się przez rzekę z ogromnymi prędkościami. Słychać je już z dużej odległości bowiem ich ogromne silniki generują duży hałas. Na ich pokładzie mieści się maksymalnie 6 pasażerów. Każdy z nich ma na sobie kapok i obowiązkowy kask motocyklowy. Wygląda to naprawdę poważnie. Rejs taką łodzią do Luang Prabang zajmuje jedynie 6 godzin podczas gdy nasza łódź pokona ten dystans w 15 godzin. heua wai - szybkie motorówki

Życie na pokładzie naszej powolnej łodzi wszyscy dzielili między pogawędki, drzemki, czytanie książek i słuchanie muzyki. Nie obeszło się też rzecz jasna bez "wielkich podróżników" w średnim wieku którzy opróżniając kolejne butelki Beer Lao chwalili się swoimi dokonaniami. Parę godzin przed zachodem słońca byli już całkowicie pijani. Cóż, każdy podróżuje jak umie i jak lubi... Co gorsza, pewnego razu udając się do toalety znajdującej się na rufie łodzi, Aga natknęła się na upakowanych jak sardynki, siedzących tuż obok warczącego silnika kilku Laotańczyków. Nie rozumiemy dlaczego siedzieli tam a nie tak jak reszta pasażerów. Czyżby zapłacili mniej, nie zapłacili wcale czy też może byli pasażerami drugiej kategorii i nie wolno im było psuć swoją obecnością nastroju wielkim białym podróżnikom. Dziwne i przykre zarazem, tym bardziej, że upakowani byli tak jak przewozi się nielegalnych emigrantów z Chin...

Pierwszego dnia płynęliśmy niecałe 7 godzin i o zachodzie słońca dopłynęliśmy do przystani w Pak Beng. Miasteczko właściwie żyje tylko z utrzymywania hotelików w których nocują pasażerowie łodzi w drodze do lub z Luang Prabang. Ceny są lekko zawyżone bowiem turyści zostają tu tylko parę godzin. Za nocleg wszyscy chcieli 5-10 USD ale my uparliśmy się że znajdziemy coś za 2,5USD i udało się. Łódź płynąca po Mekongu Dostaliśmy miły, drewniany pokoik na dachu jednego z hoteli.

Drugi dzień był chyba jeszcze bardziej spokojny niż pierwszy. Na wodzie spędziliśmy ponad 8 godzin a ostatnie godziny polegały właściwie na wypatrywaniu zabudowań Luang Prabang.

Generalnie rejs po Mekongu przypadł nam do gustu. Był może trochę monotonny lub wręcz nudnawy ale takie wszak są rejsy po rzekach. Nie można przecież liczyć na szybkie i całkowite zmiany krajobrazów. Gdybyśmy mieli dokonać wyboru jeszcze raz to pewnie zdecydowalibyśmy się na rejs motorówką. Tak czy inaczej to będzie kolejne miłe wspomnienie z Laosu.

Informacje praktyczne:

- rejs wolną łodzią z Houei Xai do Pak Beng - 95 000 Kip - bilet kupowany w porcie. Łódź odpływa codziennie o 11. Około 7 godzin.
- rejs wolną łodzią z Pak Beng do Luang Prabang - 95 000 Kip - bilet kupowany na nabrzeżu lub poprzedniego dnia w Houei Xai. Łódź odpływa codziennie około 10. Około 8 godzin.
- bilet na ten sam rejs kupowany w agencji jest droższy o około 4USD opłaty prowizyjnej
- agencje organizują także spływy szybkimi łodziami (nie motorówkami), które dystans pomiędzy Houei Xai i Luang Prabang pokonują w 1 dzień. Cena około 350 000 Kip
- jeżeli ktoś potrzebuje wyższego standardu rejsu musi zapytać się o ofertę w agencjach. Cena będzie wtedy zależna od standardu łodzi.
- motorówki do Luang Prabang odpływają z przystani 2 km za miastem. Ceny za rejs nie znamy
- W Pak Beng cena noclegu zależy od standardu hotelu i pokoju. Średnio jest to od 5 - 10 USD za pokój. My znaleźliśmy skromny pokoik za 2,5 USD
- Na pokładzie łodzi sprzedawane są wyłącznie napoje (Beer Lao - 10 000Kip, pepsi - 6 000Kip, woda - 3 000Kip). Jedzenie trzeba sobie kupić w porcie przed rejsem. Nie ma przerw na posiłki a w nielicznych portach nie można wyjść na ląd.

 


Odległość pokonana od ostatniego punktu (Ban Houayxay, Laos): ok , mierzona w linii prostej.
Całkowity przebyty dystans to ok. .

4gru
2006

Galeria (8)

 
  Muang Pakbèng, Laos, prowincja Oudômxai
 
  • Opublikuj na:
4gru
2006

Komentarze

 

Na mapie

 

Spis treści

1
1. Koniec pobytu w Chinach Mengla, Chiny
piątek, 1 gru 2006
Mengla, Chiny Koniec pobytu w Chinach, Mengla, Chiny
1 7
2. Sabai Dii Laos Louang Namtha, Laos
piątek, 1 gru 2006
Louang Namtha, Laos Sabai Dii Laos, Louang Namtha, Laos
1 7
3. Prawie w Tajlandii Ban Houayxay, Laos
niedziela, 3 gru 2006
Ban Houayxay, Laos Prawie w Tajlandii, Ban Houayxay, Laos
1 8
4. Rejs po Mekongu Muang Pakbèng, Laos
poniedziałek, 4 gru 2006
Muang Pakbèng, Laos Rejs po Mekongu, Muang Pakbèng, Laos
5
5. Ban Pak-Ou, Laos wtorek, 5 gru 2006 Ban Pak-Ou, Laos Ban Pak-Ou, Laos
1 16
6. Piękne miasto Louangphrabang, Laos
wtorek, 5 gru 2006
Louangphrabang, Laos Piękne miasto, Louangphrabang, Laos
1 15
7. Bombowe miasteczko Muang Phônsavan, Laos
poniedziałek, 11 gru 2006
Muang Phônsavan, Laos Bombowe miasteczko, Muang Phônsavan, Laos
1 2
8. Prawie jak Wietnam Xam Nua, Laos
środa, 13 gru 2006
Xam Nua, Laos Prawie jak Wietnam, Xam Nua, Laos
5
9. Viangxai, Laos czwartek, 14 gru 2006 Viangxai, Laos Viangxai, Laos
1 15
10. Czysta rozrywka Muang Vangviang, Laos
sobota, 16 gru 2006
Muang Vangviang, Laos Czysta rozrywka, Muang Vangviang, Laos
1 10
11. Stolica Laosu Wientian, Laos
wtorek, 19 gru 2006
Wientian, Laos Stolica Laosu, Wientian, Laos
1 5
12. Champasak, Laos piątek, 22 gru 2006 Champasak, Laos Champasak, Laos
1 14
13. Święta w raju Ban Dondét, Laos
sobota, 23 gru 2006
Ban Dondét, Laos Święta w raju, Ban Dondét, Laos
1
14. Prawie w Tajlandii Ban Vangtao Nai, Laos
środa, 27 gru 2006
Ban Vangtao Nai, Laos Prawie w Tajlandii, Ban Vangtao Nai, Laos
1
15. Koszmaru ciąg dalszy Nong Khai, Tajlandia
czwartek, 28 gru 2006
Nong Khai, Tajlandia Koszmaru ciąg dalszy, Nong Khai, Tajlandia
1 12
16. Khao San Rd. Bangkok, Tajlandia
czwartek, 28 gru 2006
Bangkok, Tajlandia Khao San Rd., Bangkok, Tajlandia
1 8
17. Tonąc w kwiatach Kota Bahru, Malezja
piątek, 5 sty 2007
Kota Bahru, Malezja Tonąc w kwiatach, Kota Bahru, Malezja
1 22
18. Raj na ziemi? Singapore, Singapur
poniedziałek, 8 sty 2007
Singapore, Singapur Raj na ziemi?, Singapore, Singapur
1 14
19. Stolica Malezji Kuala Lumpur, Malezja
czwartek, 11 sty 2007
Kuala Lumpur, Malezja Stolica Malezji, Kuala Lumpur, Malezja
1 10
20. W końcu na plaży Pangkor, Malezja
sobota, 13 sty 2007
Pangkor, Malezja W końcu na plaży, Pangkor, Malezja
1 5
21. Kolonialne miasto George Town, Malezja
wtorek, 16 sty 2007
George Town, Malezja Kolonialne miasto, George Town, Malezja
1
22. Znowu w Bangkoku Bangkok, Tajlandia
czwartek, 18 sty 2007
Bangkok, Tajlandia Znowu w Bangkoku, Bangkok, Tajlandia
1 18
23. Stolica Związku Myanmar Rangun, Myanmar
sobota, 20 sty 2007
Rangun, Myanmar Stolica Związku Myanmar, Rangun, Myanmar
1 13
24. Dzień na motorku Bago, Myanmar
poniedziałek, 22 sty 2007
Bago, Myanmar Dzień na motorku, Bago, Myanmar
1
25. Zlota Skala Kyaikto, Myanmar
wtorek, 23 sty 2007
Kyaikto, Myanmar Zlota Skala, Kyaikto, Myanmar
1
26. Cudne jezioro Inle Lake, Myanmar
czwartek, 25 sty 2007
Inle Lake, Myanmar Cudne jezioro, Inle Lake, Myanmar
1
27. Treking w górach Kalaw, Myanmar
sobota, 27 sty 2007
Kalaw, Myanmar Treking w górach, Kalaw, Myanmar
1
28. Drugie najwieksze miasto kraju Mandalaj, Myanmar
środa, 31 sty 2007
Mandalaj, Myanmar Drugie najwieksze miasto kraju, Mandalaj, Myanmar
29. Mingun, Myanmar piątek, 2 lut 2007 Mingun, Myanmar Mingun, Myanmar
1
30. Dlugi most Amarapura, Myanmar
sobota, 3 lut 2007
Amarapura, Myanmar Dlugi most, Amarapura, Myanmar
1
31. Ava, Myanmar sobota, 3 lut 2007 Ava, Myanmar Ava, Myanmar
1
32. Pagody pagody Pagan, Myanmar
niedziela, 4 lut 2007
Pagan, Myanmar Pagody pagody, Pagan, Myanmar
1
33. Znowu w stolicy Rangun, Myanmar
środa, 7 lut 2007
Rangun, Myanmar Znowu w stolicy, Rangun, Myanmar
1
34. Ach ten Bankok Bangkok, Tajlandia
piątek, 9 lut 2007
Bangkok, Tajlandia Ach ten Bankok, Bangkok, Tajlandia
1
35. SCAMbodia Paôy Pêt, Kambodża
niedziela, 11 lut 2007
Paôy Pêt, Kambodża SCAMbodia, Paôy Pêt, Kambodża
1 16
36. Angkor Siem Reap, Kambodża
niedziela, 11 lut 2007
Siem Reap, Kambodża Angkor, Siem Reap, Kambodża
1 11
37. Szalone miasto Phnom Penh, Kambodża
czwartek, 15 lut 2007
Phnom Penh, Kambodża Szalone miasto, Phnom Penh, Kambodża
1 3
38. Plaża... Sihanoukville, Kambodża
niedziela, 18 lut 2007
Sihanoukville, Kambodża Plaża..., Sihanoukville, Kambodża
1 6
39. Good Morning Viet Nam Ho Chi Minh, Wietnam
piątek, 23 lut 2007
Ho Chi Minh, Wietnam Good Morning Viet Nam, Ho Chi Minh, Wietnam
6
40. Tây Ninh, Wietnam sobota, 24 lut 2007 Tây Ninh, Wietnam Tây Ninh, Wietnam
6
41. Củ Chi, Wietnam sobota, 24 lut 2007 Củ Chi, Wietnam Củ Chi, Wietnam
1 15
42. Open Tour Hue, Wietnam
poniedziałek, 26 lut 2007
Hue, Wietnam Open Tour, Hue, Wietnam
1 16
43. Stolica Wietnamu Hanoi, Wietnam
środa, 28 lut 2007
Hanoi, Wietnam Stolica Wietnamu, Hanoi, Wietnam
1 4
44. Gdzie smok schodzi do morza Hạ Long, Wietnam
piątek, 2 mar 2007
Hạ Long, Wietnam Gdzie smok schodzi do morza, Hạ Long, Wietnam
1 8
45. Ponownie do Chin Babu, Chiny
poniedziałek, 5 mar 2007
Babu, Chiny Ponownie do Chin, Babu, Chiny
1 17
46. Ostatni przystanek Hong Kong, Hong Kong
środa, 7 mar 2007
Hong Kong, Hong Kong Ostatni przystanek, Hong Kong, Hong Kong
1
47. Po podróży Pruszków, Polska
sobota, 10 mar 2007
Pruszków, Polska Po podróży, Pruszków, Polska

Na skróty

Podsumowanie

ostatni wpis:10 mar 2007  (17 lat temu)
pierwszy wpis: 1 gru 2006  (17 lat temu)
  
liczba tekstów:42
liczba zdjęć:319
liczba komentarzy:1
odwiedzone kraje:11
odwiedzone miejscowości:44

Uczestnicy

RedakcjaWarszawa

Skontaktuj się ze mną



strona jest częścią portalu transazja.pl
© 2004-2024 transazja.pl

Newsletter Informujcie mnie o nowych, ciekawych
materiałach publikowanych w portalu



transAzja.pl to serwis internetowy promujący indywidualne podróże po Azji. Przez wirtualny przewodnik po miastach opisuje transport, zwiedzanie, noclegi, jedzenie w wielu lokalizacjach w Azji. Dzięki temu zwiedzanie Chin, Indii, Nepalu, Tajlandii stało się prostsze. Poza tym, transAzja.pl prezentuje dane klimatyczne sponad 3000 miast, opisuje zalecane szczepienia ochronne i tropikalne zagrożenia chorobowe, prezentuje też informacje konsularne oraz kursy walut krajów Azji. Pośród usług dostępnych w serwisie są pośrednictwo wizowe oraz tanie bilety lotnicze. Dodatkowo dzięki rozbudowanemu kalendarium znaleźć można wszystkie święta religijnie i święta państwowe w krajach Azji. Serwis oferuje także możliwość pisania travelBloga oraz publikację zdjęć z podróży.

© 2004 - 2024 transAzja.pl, wszelkie prawa zastrzeżone