sobota, 16 sty 2010 Pekin, Chiny
Po przejściu kilku punktów kontrolnych jestem na dworcu metra Lo Wu. Nie ma możliwości wyjścia z dworca, więc jestem zmuszony jechać metrem dalej, więc kupuję bilet do Tai Po (zaledwie kilka stacji). Granica między kapitalizmem a komuną to mur i siatka.