niedziela, 19 wrz 2010 Osaka, Japonia
Shirosato - palenisko w starym domu Zaczynam autostop. Ruch jest spory, ale nikt nie zatrzymuje się. Brak jakiejkolwiek reakcji ze strony przejeżdżających kierowców, zupełnie jakby mnie nie zauważali. Po jakimś czasie zatrzymują się obok mnie policjanci. Nie mówią ani słowa po angielsku, mają wygląd bardzo dobroduszny i wzywają kolegów do pomocy, ale i w drugim samochodzie żaden policjant nie mówi po angielsku. Kontaktują się telefonicznie z osobą mówiącą po angielsku, która wyjaśnia mi, że ani na autostradzie, ani na wjeździe na nią nie można przebywać pieszym. Po wyjaśnieniach i przeproszeniach (oni mnie przepraszają!) zawożą mnie kilkanaście kilometrów do miejscowości Ishioka na drogę nr 6 wiodącą na północ do Sendai. Ruch samochodowy jest tu nieprzerwany i dość powolny, bo droga prowadzi terenem zabudowanym i na każdym skrzyżowaniu są światła sygnalizacyjne. Chodnik jest odgrodzony od jezdni i nie ma tu możliwości zatrzymywania samochodów. W poszukiwaniu jakiejś zatoki przemierzam kilka kilometrów. W końcu trafiam na placyk przystanku autobusowego i tu zatrzymuję pierwszą okazję, niestety na krótki odcinek do Mito, stolicy prefektury Ibaraki. Kierowca wysadza mnie na parkingu przy restauracji, a ja znowu muszę przemierzyć kilka kilometrów, aby znaleźć zatokę do zatrzymywania samochodów. Po dłuższym czekaniu zatrzymuję kolejną okazję, znowu na niewielki odcinek. Kierowca będący nauczycielem informatyki i angielskiego zaprasza mnie na nocleg. Ma akurat dzień wolny, ale i tak ma coś do załatwienia w szkole, więc tam jedziemy. Jest już wieczór, kiedy opuszczamy szkołę i odbieramy jego dzieci: siedmioletniego syna ze szkoły i pięcioletnią córkę z przedszkola. Shuichi mieszka w Shirosato, miejscowości w obrębie wielkiego Mito, ok. 20 km od centrum. Krętymi drogami wśród setek podobnych do siebie domów osiągamy niebawem jego dom. Wkrótce po nim z pracy wraca jego żona i robi posiłek. Ja w tym czasie oglądam dom. Jest to stary dom z niewielkim ogrodem. Właściwie dom składa się z dwóch części: starej i nowej, ale zbudowanej w starym stylu. Stara część ma podłogi wyłożone tatami, nowa ma podłogi drewniane. Kolacja składa się z kilku przystawek: zupa, ryż, kapusta, mięso, ziemniaki, ryba. Śpię na materacu w pokoju wyłożonym tatami z przesuwanymi drzwiami, tak charakterystycznymi dla domów japońskich.