środa, 6 sie 2008 Wieliczka,
Poranek przywitał nas mocnym wiatrem i delikatnym deszczem, który zamienił naszą drogę w błotnistą maź - delikatny drifting przynosi nam sporo radości. Reszta dnia upłynęła pod znakiem piasku, kurzu, pyłu i kiepskiej drogi z którą maluchy radziły sobie raz lepiej raz gorzej - delikatny przedsmak tego co spotkać nas miało w ciągu kolejnych dni.
Więcej o wyprawie:
na oficjalnej stronie pod adresem http://www.dzicz.pl