lub
w jakim celu? zapamiętaj mnie
 
Warszawa
Kolombo  
Freski na ścianachSigiriya, Sri Lankafoto: Krzysztof Stępieńźródło: transazja.pl
  •  
  •  
  •  
  •  
  •  
  •  
 
czytasz blog:

Z wyspy na wyspę czyli wiosna w Tajlandii

   
1 5 0
Damnoen Saduak, Tajlandia

Kolejny dzień z pobudką o 6 rano...Fajne wakacje. No nic, wstajemy i dziarsko ruszamy w kierunku pływających straganów. Po ok. 45 minutach marszu docieramy na miejsce i....pewna konsternacja. Turystów rzeczywiście nie ma, ale poza kilkoma łódeczkami nie ma też miejscowych handlarzy których spodziewaliśmy się zobaczyć !

   
1 3 0
Bangkok, Tajlandia

Na Khao San dojeżdżamy przed 5 rano. Tradycyjnie już leje, także biegniemy do "starego, dobrego" New Joe Guesthouse. Na szczęście jest wolne miejsce (400 Bht za pokój z klimą - łał, ale wypas). Śpimy do 9 po czym ruszamy miejskim autobusem do Chinatown. Klimat jak to u Chinoli - ciasne, wąskie uliczki, wszyscy handlują czym popadnie.

   
1 2 0
Chumphon, Tajlandia

Rano ponownie nurkowanie (tym razem Southwest Pinnacle i ponownie White Rock), powrót na wyspę i szybkie pakowanko bo zdecydowaliśmy z powodu słabej pogody wracać do Bangkoku. Żal opuszczać Koh Tao - zajebista miejscówka z super klimatem....szybki naleśnik, kupno biletów (1000 Bht za 2 bilety prom + VIP bus) i o 14.30 jesteśmy na Songram Express Boat płynącej do Chumphon. 3 godziny rejsu mijają szybko (wyjątkowo nie leje) i o 18 docieramy do bazy Songkram skąd o 21 mamy mieć nocny autobus do stolicy.

   
2 6 0
Ban Ko Tao, Tajlandia

Od rana tradycyjnie już leje. W planie mamy przedostanie się na Koh Tao, także po pobudce pakujemy się i ruszamy w stronę portu. W biurze w którym chcemy kupić bilety panna stwierdza, że nie ma i że możemy płynąć dopiero jutro. Nauczeni poprzedniem doświadczeniem nie przejmujemy się zbytnio i idziemy do biura obok. Tam kobieta nie dość, że ma bilety to sprzedaje je po dumpingowej cenie - 400 Bht za dwa, podczas gdy wszędzie wokół były po 500. Na promie dostajemy ulotki baz nurkowych od bodajże 5 osób, także nie ma problemu z wyborem.

   
1 4 0
Ko Pha Ngan, Tajlandia

Koh Pha Ngan - druga co do wielkości wyspa archipelagu. Korzystamy z jednego z naganiaczy (jest 6 rano) i jedziemy do rekomendowanego ośrodka leżącego nieopodal portu. Dostajemy pokój bez okien (do tego za 400 Bht) i idziemy spać. Po pobudce (trudno się zorientować czy to jeszcze noc czy już dzień jak nie ma żadnego słonecznego światła) ruszamy na spacer.

27kwi
2007

Na Wschód !

   
1 3 0
Surat Thani, Tajlandia

Tym razem czas się pożegnać z Koh Phi Phi. O 14 wsiadamy na prom i 2 godziny później wysiadamy w porcie w Krabi. Ustawiamy się grzecznie w kolejce do kasy po łączony bilet na autobus do Surat Thani i nocny prom na Koh Pha Ngan. Gdy dochodzi nasza kolej okazuje się, że nie ma biletów...Nie bardzo uśmiecha się nam perspektywa straconego dnia.

   
3 11 0
Wyspy Phi Phi, Tajlandia

Rano pobudka przed 7. Już tradycyjnie łapiemy stopa jadącego do Ban Sala Dan gdzie wsiadamy na prom płynący na Koh Phi Phi. Pogoda też już tradycyjnie przepiękna, także godzinna podróż miją na pokładzie szybko i przyjemnie. Po dotarciu na wyspę bierzemy łódź długorufową (80 Bht od osoby - cena stała, także nie ma szans tym razem na negocjacje) na rekomendowaną Long Beach.

   
2 6 0
Ko Lanta, Tajlandia

Dzień rozpoczynamy od joggingu. Mało nie umarłem, ale na szczęście na końcu plaży znajdujemy zatoczkę w której udaje się znaleźć miejsce na tyle głebokie, że można się położyć w wodzie na głębokość....ok. 30 cm. Ok. 10 zaczyna się jednak ponownie przypływ. Musimy dwukrotnie przenosić karimaty bo plaża pod naporem wody znika praktycznie w całości....Śmieszne wrażenie.... Wieczorem wybieramy się do Ban Sala Dan - głównej miejscowości na wyspie (tu docierają promy) - jedziemy ciekawą wersją tuktuka: motor z doczepioną przyczepką w której podróżuje się poprzecznie do kierunku jazdy.

   
1 3 0
Krabi, Tajlandia

Pobudka o 7 rano - wyjazd na lotnisko gdzie mamy bilety na chyba najtańszy przelot w życiu: Air Asia do Krabi za jedyne 100 pln. Internet czyni cuda ! Po wylądowaniu w Krabi jedziemy do miasteczka, gdzie mamy nadzieje na złapanie promu na Koh Lanta. Trafiamy jednak do biura podróży, gdzie kobieta przekonuje nas, że nie znajdziemy na wyspie już żadnych miejsc.

   
2 5 0
Bangkok, Tajlandia

Dzień rozoiczyna się tak naprawdę po południu. Przesunięcie czasu o 5 godzin powoduje, iż po po 10 h lotu mamy tu już 14-tą czasu lokalnego, podczas gdy w Polsce dopiero poranek. Wykupujemy bilety na lotniskowy autobus (150 Bht) jadący do Banglamphu gdzie mamy zarezerwowany hotel. Niecała godzina jazdy (częsciowo kilkupasmowymi autostradami, częściowo zatłoczonym miastem) i jesteśmy na miejscu.

18kwi
2007

W drogę!

   
1 0 0
Warszawa

No więc startujemy w wymarzoną podróż do Tajlandii. Samolot Lufthansy zabiera nas z Okęcia do Frankfurtu gdzie przesiadamy się na lot do Bangkoku. Niestety już na pierwszym odcinku mamy problem, gdyż Kaśka zaczyna...mdleć...Na szczęście po pół godzinie dochodzi do siebie, choć chyba nigdy nie była tak blada.

 

Podsumowanie

ostatni wpis: 3 maj 2007  (17 lat temu)
pierwszy wpis:18 kwi 2007  (17 lat temu)
  
liczba tekstów:16
liczba zdjęć:48
liczba komentarzy:0
odwiedzone kraje:2
odwiedzone miejscowości:10

Na skróty

Uczestnicy

agentcooperWarszawa

Skontaktuj się ze mną

strona jest częścią portalu transazja.pl
© 2004-2024 transazja.pl

Newsletter Informujcie mnie o nowych, ciekawych
materiałach publikowanych w portalu



transAzja.pl to serwis internetowy promujący indywidualne podróże po Azji. Przez wirtualny przewodnik po miastach opisuje transport, zwiedzanie, noclegi, jedzenie w wielu lokalizacjach w Azji. Dzięki temu zwiedzanie Chin, Indii, Nepalu, Tajlandii stało się prostsze. Poza tym, transAzja.pl prezentuje dane klimatyczne sponad 3000 miast, opisuje zalecane szczepienia ochronne i tropikalne zagrożenia chorobowe, prezentuje też informacje konsularne oraz kursy walut krajów Azji. Pośród usług dostępnych w serwisie są pośrednictwo wizowe oraz tanie bilety lotnicze. Dodatkowo dzięki rozbudowanemu kalendarium znaleźć można wszystkie święta religijnie i święta państwowe w krajach Azji. Serwis oferuje także możliwość pisania travelBloga oraz publikację zdjęć z podróży.

© 2004 - 2024 transAzja.pl, wszelkie prawa zastrzeżone