Kalendarz mongolski a obrzędowość doroczna
- źródło: Przewodnik turystyczny "Szlak Transsyberyjski", Wydanie I, Kraków 2002
- copyright: © Wydawnictwo Bezdroża
Obrzędy i rytuały doroczne wiążą się ze starym kalendarzem mongolskim opartym na dwunastoletnim cyklu zwierzęcym i roku złożonym z trzynastu księżycowych miesięcy i czterech pór roku. Pięć kolejnych 12-letnich cykli składa się na wiek (60 lat). Ze specyfiki kalendarza dzielącego się na 12-letnie cykle wynikała w tradycji mongolskiej wiara w tzw. trudny rok chatuu dżil przypadający właśnie co 12 lat. Wierzono, że rok ten jest szczególnie niebezpieczny dla człowieka i wykonywano wtedy wiele czynności z zakresu magii ochronnej Poszczególne lata kalendarzowe noszą nazwy zwierząt: rok zająca, smoka, węża, konia, owcy, małpy, kury, psa, świni, myszy, byka i tygrysa. Do nazw zwierząt dołącza się nazwy pięciu elementów (drzewo, ogień, ziemia, żelazo, woda), pięciu barw (niebieska, czerwona, żółta, biała, czarna) lub pięciu kierunków (wschód, południe, środek, zachód, północ). Kalendarz mongolski przejęty od Ujgurów wprowadzony został z początkiem XIII w. Zastąpiono go kalendarzem gregoriańskim dopiero w 1941 r. Do roku 1989 obchodzono Nowy Rok dwukrotnie - oficjalnie 1 stycznia i nieoficjalnie zgodnie z kalendarzem księżycowym. Do dziś przetrwały jedynie obchody Nowego Roku (Cagaan Sar) przypadającego zgodnie z kalendarzem mongolskim na koniec stycznia lub początek lutego.
Cagaan sar obwieszcza zakończenie długiego, mroźnego i ciemnego okresu zimy, a zarazem zapowiada niedługie rozbudzenie się przyrody. Jest to nie tylko dzień rozpoczynający kolejny rok, ale i moment równoznaczny z dniem urodzin każdego Mongoła - wtedy przybywa mu jeden rok życia. Gospodarz podczas uroczystości noworocznych skrapia jurtę wódką, ofiarowując ją w ten sposób duchom opiekuńczym i zapewniając sobie ich pomoc w nadchodzącym roku. Na dywanie przy drzwiach wystawia się produkty mleczne i herbatę jako zaproszenie dla Pana Ziemi, Lus Sabdaga. Rano mężczyźni zapalają ogień (bajan gal - bogaty ogień), na specjalnych kamieniach kładą mięso i produkty mleczne jako ofiarę dla Natury. Proszą ja o pomyślność dla ludzi i stad zwierząt hodowlanych w nadchodzącym roku. Jest to też czas wzajemnych odwiedzin członków rodziny, krewnych, znajomych. Wierzy się, że im więcej osób odwiedzi jurtę tego dnia, tym będzie on szczęśliwszy. Wielość w powiązaniu ze szczęśliwością pojawia się też w przypadku podarunków, którymi obdarza się nawzajem. Nie wolno przynosić pojedynczych prezentów. Zwykle więc daje się większe ilości różnych drobiazgów - orzechów, ciastek, monet itp.
Oprócz świąt ściśle związanych z kalendarzem mongolskim istnieją też takie, które powtarzają się rokrocznie, lecz wiążą się bardziej z cyklem hodowlanym. Są to choćby święta dojenia klaczy zwane w niektórych regionach nuur (tzn. jezioro). Towarzyszą im ceremonie picia kumysu i wyścigi konne. Święta te odbywają się w dniu rozpoczęcia udoju i w dniu jego zakończenia. Przygotowanie pierwszego kumysu jest świętem szczególnie celebrowanym. Skrapia się wówczas pierwszym kumysem zwierzęta, jurtę, ziemię, a także kropi nim w cztery strony świata: do Niebios, do Ziemi, do duchów opiekuńczych, a także do bogów i przodków.
Latasz samolotami? Chcesz dowiedzieć się ile godzin spędziłeś łącznie w powietrzu? Jaki pokonałeś dystans i ile razy okrążyłeś równik? Do jakich krajów latałeś i jakimi samolotami...? Zobacz nową funkcjonalność transAzja.pl: Mapa Podróży
Narzędzie pozwala na zapisanie w jednym miejscu zrealizowanych podróży lotniczych, naniesienie ich tras na mapie oraz budowanie statystyk. Wypróbuj już teraz!