Czyngis-chan
- źródło: Przewodnik turystyczny "Szlak Transsyberyjski", Wydanie I, Kraków 2002
- copyright: © Wydawnictwo Bezdroża
Na rodzinnych koczowiskach
Przyszły władca azjatyckiego imperium przychodzi na świat w miejscowości Deluin Bołdak nad Ononem w roku 1162, zgodnie z tym co podają kroniki chińskie (inne źródła bowiem podają daty od roku 1155 do 1167). Po śmierci ojca rodzina Temudżyna (matka, bracia i siostra) traci dotychczasową pozycję w plemieniu i popada w skrajną nędzę. Dzięki pomocy Torguła, wodza Kereitów, i wodza plemienia Dżadżiratów, Dżamuki, Temudżyn odzyskuje pozycję, jaką miał ongiś jego ojciec.
Błyskawiczna kariera wojskowa
Po napadzie Merkitów na obóz Temudżyna i uprowadzeniu jego żony Börte, przychodzi kolej na pierwszą bitwę (1180 r). Zwycięstwo nad Merkitami rozpoczyna wojenną historię Temudżyna. Wkrótce rozbudowuje on armię i otrzymuje tytuł chana. Jego armia wspomaga wyprawę przeciw Tatarom podjętą w 1200 r. z inicjatywy Dżurdżenów i Kereitów, która kończy się sukcesem. Następnie nadchodzą nowe zwycięstwa: Temudżyn wraz z Wang-chanem rozprawiają się z wojskami Dżamuki, potem z Tatarami, Merkitami i Najmanami. Następnie pokonuje wojska swego niedawnego sojusznika Wang-chana. Chanat kereicki przestaje istnieć. Kolejne uderzenia wymierzone są znów przeciw Najmanom i Merkitom. To początek wielkiej epopei. Temudżyn obejmuje władzę nad wszystkimi większymi plemionami mongolskimi z terenów Mongolii i zostaje obwołany kaganem, Wielkim Chanem, tzn. Czingis-chanem (1206 r.). Tytuł ten zostaje uznany przez arystokrację plemion mongolskich. Odtąd jest on niekwestionowanym władcą zjednoczonego państwa mongolskiego.
Jako władca - imperator
Czyngis-chan jest stworzonym dowódcą. Ma świetne zdolności organizacyjne, czego dowodem jest choćby jego dobrze wyszkolona zdyscyplinowana armia. Jest też przemyślnym politykiem - potrafi zjednywać sobie przychylność wielkich władców, którą to zdolność wykorzystuje, szukając sprzymierzeńców w wojnie. Potrafi dobrze ocenić sytuację na polu bitwy i szybko podjąć trafną decyzję. Otacza się ludźmi zaufanymi i często wysokie stanowiska powierza rodzinie. Równocześnie zdrajcy nie mogą liczyć na jego łaskę: wyrok jest jeden - kara śmierci. Podobna jest kara za brak subordynacji. Sam chan jest człowiekiem bardzo zdyscyplinowanym, stroniącym od alkoholu i innych używek (czego nie można powiedzieć o jego następcach). Jego bezwzględność uwidacznia się w sposobie traktowania podbitych miast i krajów, zwykle doszczętnie niszczonych, pokonanych zaś bez skrupułów każe mordować. Równocześnie jednak polityka mongolska na terenie imperium cechuje się dużą tolerancją religijną. Przedstawiciele różnych religii i członkowie wszystkich podbitych grup narodowych. Podobną politykę prowadzić będą następcy Czyngisa (przykładem Ugedej i jego nadworny "finansista" Jelu Czu-caj z plemienia Kereitów lub perski uczony Raszyd ad-Din piastujący stanowisko pierwszego ministra "wezyra" w państwie ilchanów). Przed swą śmiercią Czyngis-chan planuje dokładnie dalszy rozwój militarny państwa, podział administracyjny na cztery dzielnice, a także to, kto obejmie nad nimi dowództwo i kto zostanie chanem. Jego następcy nie mają więc takich problemów, jakie miały czekać kandydatów na chanów po śmierci Dżagataja czy Munkego.
Po śmierci przetrwała legenda
"W roku świni Czyngis-chan wstąpił do nieba" - można przeczytać w Tajnej historii Mongołów o śmierci wielkiego chana, która następuje podczas oblężenia jednego z miast tunguckich (1227 r.). Zarówno wspomniana kronika, jak i spisana przez Raszyd ad-Dina Złota Księga mają na celu podtrzymanie kultu twórcy imperium. Mit niezwyciężonego wodza trwa przez całe wieki. Kult przybiera różne formy - w klasztorze Erdeni Dzu jako największą relikwię przechowuje się biały sztandar, w który, jak wierzono, wcieliła się dusza wodza. Krążą niezliczone podania dotyczące jego pogrzebu i miejsca pochówku, które do dziś nie jest znane. Podejmuje się nawet badania naukowe w celu jego odnalezienia - przez ostatnie kilka lat prof. Badamdasz wraz z innymi naukowcami przemierza tereny nad Ononem, poszukując miejsca, które pasowałoby do opisu miejsca pochówku Czyngis-chana. Dziś, po okresie komunizmu (w którym jeśli w ogóle pisano o Czyngis-chanie to wyłącznie pejoratywnie), znów stawia się go na piedestale. Buduje się mu pomniki, portret chana spogląda z banknotów mongolskich, nazywa się jego imieniem nowo powstałe w stolicy hotele i restauracje. Mit przybiera więc dziś nowe formy, wciąż jednak trwa.
Latasz samolotami? Chcesz dowiedzieć się ile godzin spędziłeś łącznie w powietrzu? Jaki pokonałeś dystans i ile razy okrążyłeś równik? Do jakich krajów latałeś i jakimi samolotami...? Zobacz nową funkcjonalność transAzja.pl: Mapa Podróży
Narzędzie pozwala na zapisanie w jednym miejscu zrealizowanych podróży lotniczych, naniesienie ich tras na mapie oraz budowanie statystyk. Wypróbuj już teraz!