Władze Mongolii liczą, że ekoturystyka stanie się swego rodzaju specjalnością narodową, która będzie kreować wizerunek kraju na świecie, a także będzie przyczyniać się do promowania bogactwa przyrody i zdobywania wsparcia dla jego ochrony ze strony międzynarodowych organizacji i instytucji.
Wnętrze jurty kontrastuje z surowością mongolskiego pejzażu. Dużą rolę w tworzeniu specyficznego klimatu wnętrza jurty pełni kolorystyka.
Oprócz zwykłych jurt, które dla przetransportowania w inne miejsce należało najpierw rozłożyć na części, popularne były także w tym okresie jurty stawiane na ruchomych platformach. Ich zaletą było to, że można je było przewozić w całości.
W kłusie Mongoł nie anglezuje, lecz jedzie "na miękkim kręgosłupie". Dzięki wprawie, z jaką to robi, niemal nie odczuwa drgań powodowanych przez biegnącego konia.
Gospodarz podczas uroczystości noworocznych skrapia jurtę wódką, ofiarowując ją w ten sposób duchom opiekuńczym i zapewniając sobie ich pomoc w nadchodzącym roku.
Idąc od drzwi, ruszyć należy w stronę lewą (zachodnią), a dopiero potem, zmierzając powtórnie do wyjścia, przejść przez część kobiecą (wschodnią).
W miastach mongolskich w całym kraju dominuje mało estetyczna zabudowa jurtowo-barakowa, gdzie w rzędach ulic znajdują się niewielkie posesje porozdzielane płotami z desek.
Z symboli przedstawiających żywioły charakterystyczna jest błyskawica zwana oczir, symbolizująca odwagę, niezwyciężoność oraz symbol obłokowy mówiący o szczęściu.
Do dzisiaj Mongołowie używają narzędzi i biżuterii odziedziczonej po przodkach. Nierzadko spotkamy na stepie starsze Mongołki przy codziennych zajęciach domowych ubrane w piękną i finezyjną biżuterię.
Organizacyjnym pryncypium sztuki mongolskiej jest kanon. Na długo przed twórczością Picassa anonimowy mongolski autor w buddyjskiej sutrze zatytułowanej Na temat zalet i wad człowieka rozpatrywał ciało człowieka jako jedną spójną całość składającą się z proporcjonalnych części.